Alonso nie pojeździ w treningach
Renault zapowiedziało, że nie planuje wystawienia Fernando Alonso podczas żadnego tegorocznego weekendu Formuły 1. Niewykluczona jest za to organizacja prywatnych testów.
Esteban Ocon, Renault F1 Team R.S.20
Andy Hone / Motorsport Images
Francuski producent ogłosił w środę, że powracający do Formuły 1 Fernando Alonso zasili ich szeregi w sezonie 2021. Hiszpan po raz ostatni jeździł bolidem najwyższej wyścigowej kategorii w końcówce 2018 roku. Przedstawiciele Renault wykluczyli jednak na tym etapie udział Alonso w którymkolwiek z tegorocznych weekendów wyścigowych. Dodali jednak, że możliwe są jazdy podczas prywatnych testów w dwuletnim samochodzie.
- Nie sądzę, aby potrzebował FP1 [free practice one], aby zapoznać się z procedurami w samochodzie wyścigowym czy bolidzie F1 - powiedział Cyril Abiteboul podczas konferencji prasowej. - Nie wydaje mi się, by było to potrzebne i nie mamy takich planów.
- Zobaczymy jakie będą bardziej oczywiste możliwości. Jedną z nich jest wsadzenie go do samochodu z 2018 roku. Jednak - co chcę zaznaczyć - nie ma jeszcze żadnych konkretów. I nie sądzę, by trening podczas wyścigowego weekendu był niezbędną inwestycją.
Abiteboul jest przekonany, że zakontraktowanie Alonso przyniesie korzyści całemu zespołowi.
- W odpowiednim momencie ściągniemy go do fabryki, żeby spotkał się z zespołem. Będzie to doskonała okazja, aby zaplanować wszystko przed kolejnym sezonem, zapoznać się z ekipą i sposobem jej pracy.
- Cały personel z pewnością zyska motywację. Wielu, którzy dołączyli do nas w Enstone, było studentami, gdy Fernando zdobywał swój pierwszy tytuł. Dzięki niemu będą mogli zyskać zwycięską mentalność. Będziemy starali się jak najlepiej wykorzystać taką okazję z myślą o zespole - zakończył Cyril Abiteboul.
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.
Najciekawsze komentarze