Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska

Alonso nie składa obietnic

Fernando Alonso już w najbliższy weekend stanie na starcie do swojego pierwszego wyścigu F1 po dwuletniej przerwie.

Fernando Alonso, Alpine A521

Autor zdjęcia: Mark Sutton / Motorsport Images

Hiszpan, który powrócił do współpracy z ekipą Enstone, przemianowaną obecnie na zespół Alpine, nie obiecuje, że od razu będzie wygrywał wyścigi. Zapewnia jednak, że da z siebie wszystko w walce o jak najlepsze rezultaty. Chce zapewnić kibicom dużo emocji.

- Jestem gotowy na wyzwanie. Wracam chcąc być konkurencyjnym, ale nie mogę powiedzieć, że od razu będę wygrywał wyścigi i zdobędę mistrzostwo. Wróciłem do Formuły 1, ponieważ sprawia mi ona frajdę i chciałbym zapewnić fanom radość z dobrych rezultatów. Oczywiście chcę wygrywać i sięgnąć po tytuł, ale obecnie to jedynie marzenie. Zobaczymy - powiedział Alonso dla Sky Sport.

- Czuję się dobrze, zarówno fizycznie, jak i psychicznie. Pod względem mentalnym jestem całkowicie gotowy - kontynuował.

- Przejechaliśmy wiele kilometrów podczas testów, co jest ważne, ponieważ zapewnia dane na cały sezon. Podczas trzech dni jazd w Bahrajnie zrealizowaliśmy cały program, więc jesteśmy z tego względnie zadowoleni. W temacie osiągów jest za wcześnie, aby je ocenić. Z określeniem rzeczywistego układu stawki poczekajmy aż do pierwszej sesji kwalifikacyjnej. Myślę, że będzie kilka niespodzianek.

Czytaj również:

W odniesieniu do GP Bahrajnu dodał: - Czujemy się przygotowani na ten weekend, po przejechaniu dwóch tysięcy kilometrów w trakcie testów. Jednak, jak widzieliśmy, warunki pogodowe mają duży wpływ na samochód, więc zachowujemy czujność. Postaram się o dobry pierwszy weekend w moim powrocie do F1.

Poproszony o ocenę swojego rodaka - Carlosa Sainza, nowego kierowcy w zespole Ferrari, przekazał: - Cieszę się z tego gdzie trafił, ale nie jest to niespodzianką. Pokazał już swoje możliwości. Widzieliśmy, jak rozwijał się przez ostatnie lata. Carlos i Leclerc tworzą świetny duet i zobaczymy czy samochód pozwoli im na wygrywanie. W Ferrari już dochodziło do takich sytuacji. Bywali słabsi, jak w sezonie 2020, a potem wracali do walki o najwyższe lokaty.

- Czy mamy takie same cele? W zeszłym roku wydawało się, że Ferrari spisze się lepiej. Nie sądzę jednak, abyśmy byli na tym samym poziomie. Jeśli jednak tak się stanie, nie wiem dla której z ekip będzie to zła wiadomość - zakończył.

Czytaj również:

Bądź częścią społeczności Motorsport.com

Dołącz do rozmowy

Polecane video

Poprzedni artykuł Zaskoczony Verstappen
Następny artykuł Mick podobny do Michaela

Najciekawsze komentarze

Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Może chcesz napisać pierwszy?

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska