Alonso nie wróci do F1 z McLarenem

Powyższą informację przekazał mimo faktu, że Hiszpan zaliczy z McLarenem majowe Indy 500, po tym jak Honda zawetowała jego umowę z Andrettim.

- Zawsze byliśmy otwarci na podstawienie trzeciego samochodu dla Fernando na Indy 500 - przekazał dyrektor McLarena. - Jesteśmy zachwyceni, że do nas dołączył.

Po opuszczeniu McLarena i F1 po 2018 roku, Alonso wielokrotnie wspominał, że rozważy powrót do królowej sportów motorowych, w 2021 roku.

Niedawno rozstał się z brytyjską marką, której był ambasadorem, choć nalegał, że utrzymuje „szczególne relacje z McLarenem”.

- Ważne było rozważenie opcji jakie mam na Indy 500, ale McLaren zawsze był na czele listy - przekazał Alonso. - Mam z nimi wyjątkowe relacje. Wiele razem przeszliśmy co tworzy silne więź i lojalność.

Jednak McLaren nie jest zainteresowany ściągnięciem Alonso do Formuły 1. Uważa się, że chcą utrzymać w składzie na sezon 2021 Carlosa Sainza i Lando Norrisa.

Brown pytany, czy Alonso jest na ich liście życzeń, odparł: - Nie, jesteśmy teraz w zupełnie innym miejscu. Mamy dwóch wspaniałych młodych kierowców. Są szybcy, dobrze ze sobą współpracują. Kibice ich lubią, złapali rytm i nie chcemy im przeszkadzać.