Alonso odzyskał podium

Alonso jako trzeci przeciął linię mety w Dżuddzie, ale wkrótce sędziowie doliczyli Hiszpanowi 10 sekund do łącznego czasu uzyskanego w wyścigu. Było to konsekwencją nieprawidłowego odbycia 5-sekundowej kary, zasądzonej za złe ustawienie na polu startowym. Sędziowie uznali, że jeden z mechaników zbyt wcześniej dotknął podnośnikiem samochodu. W rezultacie Alonso spadł na czwartą pozycję.

Przedstawiciele Astona Martina odwiedzili jednak ZSS i argumentowali, że przepisy dotyczące zakazu pracy przy samochodzie podczas odbywania kary są niejasne. W szczegółach chodziło przede wszystkim o interpretację sytuacji, w której jedynie podnośnik dotyka samochodu, a nie mechanik.

Mike Krack, szef zespołu, powiedział: - Jeśli chodzi o czas, wszystko było w porządku, ponieważ odliczyliśmy więcej niż 5 sekund. Zostawiliśmy margines.

- Przepisy mówią, że nie można pracować przy samochodzie i w naszym rozumieniu nie pracowaliśmy. Rozmowy dotyczą teraz podnośnika. Czy dotykał samochodu, czy nie. To jest w tej chwili wyjaśniane.

FIA i sędziowie uważali, że zespoły ustaliły, iż jakiekolwiek dotknięcie samochodu podczas odbywania kary będzie wykroczeniem.

Uznano, że na spotkaniu Sportowego Komitetu Doradczego [SAC] wraz z zespołami ustalono, iż żadna część samochodu nie może zostać dotknięta podczas odbywania kary, a takie dotknięcie uznane jest za pracę przy samochodzie - brzmi komunikat.

Przedstawiciele Astona Martin zanegowali jednak fakt takich ustaleń, więc sędziowie zmienili swoje zdanie i tym samym decyzję. Dowody przedstawione przez przedstawicieli ekipy z Silverstone - w tym zapisy ze spotkania SAC oraz siedem innych przypadków dotknięcia samochodu przy odbywaniu kary bez późniejszej penalizacji - uznano za nowe i niedostępne dla sędziów w trakcie podejmowania pierwotnej decyzji i tym samym ponowne rozpatrzenie całej sprawy było zasadne.

Po zapoznaniu się z nowymi dowodami doszliśmy do wniosku, że nie było jasnego porozumienia - jak wcześniej sugerowano ZSS - wszystkich stron, iż dotknięcie samochodu podnośnikiem jest równoznaczne z pracą przy samochodzie - brzmi uzasadnienie.

W związku z tym uznaliśmy, że nasza pierwotna decyzja o nałożeniu kary na samochód numer 14 musi zostać cofnięta i tak właśnie uczyniliśmy.

Odliczenie 10 karnych sekund i powrót na trzecie miejsce w Grand Prix Arabii Saudyjskiej oznacza, że Alonso może chlubić się setką podiów w Formule 1.