Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska

Alonso sfrustrowany porażką z Oconem

Fernando Alonso nie krył frustracji po tym, jak na Węgrzech zakwalifikował się niżej niż jego kolega z zespołu, Esteban Ocon.

Fernando Alonso, Alpine F1 Team, is interviewed after the race

Autor zdjęcia: Steven Tee / Motorsport Images

Dzięki problemom Maxa Verstappena, Lewisa Hamiltona i Sergio Pereza, bolidy Alpine Ocona i Alonso zakwalifikowały się do Grand Prix Węgier na piątym i szóstym miejscu. Kolegów z zespołu dzieliło zaledwie 0.060s.

Alonso był przed Oconem na piątkowych treningach i drugi w całej stawce także podczas sobotniej sesji. Był także szybszy od Francuza w Q1 i w Q2, wykręcając nawet trzeci czas w drugiej części kwalifikacji.

Hiszpan był więc zawiedziony porażką z kolegą z zespołu w Q3 i tym, że obaj kierowcy Alpine znaleźli się za McLarenem, który jest ich bezpośrednim rywalem w tabeli.

- Niestety tak to jest. Byłem dużo szybszy przez cały weekend. Mój bolid "mega" się spisywał, zająłem drugie miejsce na mokrym. Ale teraz w kwalifikacjach inni lepiej sobie poradzili - powiedział Alonso.

- To było dobre okrążenie, choć miałem trochę problemów w zakręcie numer dwa i trzy. Inni wykonali po prostu lepszą robotę. Wiem gdzie zgubiłem parę tych milisekund, więc naprawimy to na następny wyścig - mówił kierowca Alpine.

Czytaj więcej:

Zapytany, czy ciężko było przejść z deszczowego treningu, na suche kwalifikacje, odpowiedział:

- Myślę, że innym było ciężej. 

Alonso zauważył, że w niedzielę walczyć będą głównie z McLarenem, a przede wszystkim z Lando Norrisem.

- Jak mówiłem, myślę, że jestem od niego szybszy. Ale tak, obaj też są szybcy, a Daniel [Ricciardo] był wczoraj bardzo groźny na długich i krótkich przejazdach. Więc myślę, że jutro czeka nas zażarta walka. Nie tylko jutro, ale przez cały sezon.

- Trudno się tu wyprzedza, a my startujemy z gorszej strony toru. Więc jestem trochę rozczarowany, ale jesteśmy w pierwszej szóstce. Nigdy nie powinieneś być rozczarowany pierwszą szóstką - mówił Alonso.

- Za nami są bardzo szybkie samochody: Verstappen, Perez, może Lewis, o ile nie wyprzedzi nas na starcie. Więc będzie to interesujący wyścig, bo parę kierowców jest poza swoimi pozycjami - powiedział kierowca Alpine.

Fernando Alonso przyznał, że nie spodziewał się, że George Russell i Mercedes zdobędą pole position na Węgrzech.

- Na pewno jestem zaskoczony, ale cieszę się jego szczęściem. Powiem szczerze, że się tego nie spodziewałem, bo Ferrari i Max wyglądali na bardzo mocnych.

- Mercedes miał trochę problemów, więc liczyliśmy, że będziemy przed nimi. W sumie to jesteśmy przed Lewisem. Więc to, że widzimy Russella na pole position, to znaczy, że musiało być to świetne okrążenie. Nie mogę się doczekać, aż je zobaczę - powiedział dwukrotny mistrz świata.

 

 

Bądź częścią społeczności Motorsport.com

Dołącz do rozmowy
Poprzedni artykuł Co z „team orders” w Ferrari?
Następny artykuł Mercedes mógł zablokować pierwszy rząd

Najciekawsze komentarze

Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Może chcesz napisać pierwszy?

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska