Alonso ukarany
Fernando Alonso otrzymał karę czasową po tym, jak Haas po GP Stanów Zjednoczonych oprotestował uszkodzony samochód Alpine.
Fernando Alonso zajął siódme miejsce w Grand Prix Stanów Zjednoczonych, mimo że był zaangażowany w poważną kraksę z kierowcą zespołu Aston Martin - Lance’em Strollem, w której bolid Hiszpana wyskoczył w powietrze.
Alonso po tym incydencie zdołał dotrzeć do boksów, a następnie kontynuować ściganie po tym, jak mechanicy Alpine wyposażyli jego A522 w nowe przednie skrzydło i świeże opony. Natomiast w samochodzie było poluzowane prawe lusterko, które odpadło na torze w końcowej fazie wyścigu.
Haas argumentował, że samochód Alonso sprawiał niebezpieczeństwo właśnie z powodu poluzowanego lusterka, a następnie jego braku, z czym zgodzili się sędziowie.
Delegat techniczny FIA Jo Bauer powiedział, że „trzepoczące lusterko było niebezpieczne, mogło się poluzować i uderzyć innego kierowcę, powodując obrażenia”, co czyniło je niebezpiecznym. Jego opinię poparł szef techniczny FIA, Nikolas Tombazis.
Po wyścigu podjęto decyzję o przyznaniu Alonso 10-sekundowej kary stop & go, która została zamieniona na 30-sekundową sankcję czasową. Zepchnęło to Hiszpana w rezultatach grand prix na piętnastą lokatę.
W związku z powyższym Sebastian Vettel przesunął się w końcowych wynikach zawodów na siódme, Kevin Magnussen na ósme, Yuki Tsunodna na dziewiąte, a Esteban Ocon na dziesiąte miejsce.
Haas złożył również protest na Sergio Pereza, argumentując, że bolid Red Bulla był niebezpieczny z powodu luźnej końcówki skrzydła, ale został on odrzucony i Meksykanin zachował czwarte miejsce.
RBR skontaktował z Bauerem przesyłając zdjęcie skrzydła i na podstawie materiału dowodowego uznano, że kierowca stajni z Milton Keynes mógł w sposób bezpieczny kontynuować jazdę.
Alpine odwołało się od kary, wskazując, że Haas złożył protest 24 minuty po wyznaczonym terminie i nie powinien on zostać przyjęty, a tym samym sankcję należy uznać za nieważną.
Sędziowie uznali jednak, że dotrzymanie terminu w tym przypadku nie było możliwe, co czyni interwencję Haasa dopuszczalną. Jeśli jednak ZSS postanowi rozważyć odwołanie Alpine, to w tym tygodniu przed Grand Prix Meksyku odbędzie się kolejne posiedzenie w tej sprawie.
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.