AlphaTauri w grze o punkty
Yuki Tsunoda z zespołu AlphaTauri był bliski zdobycia punktów w Grand Prix Monako. Na drodze do finiszu w czołowej dziesiątce stanęły jednak problemy techniczne z AT04.
Yuki Tsunoda, AlphaTauri AT04
Simon Galloway / Motorsport Images
Grand Prix Monako dobrze rozpoczęło się dla zespołu AlphaTauri, sponsorowanego przez PKN ORLEN. W miniony weekend Yuki Tsunoda awansował do trzeciego segmentu kwalifikacji, a drugi z reprezentantów włoskiej ekipy - Nyck de Vries dostał się do Q2
Japończyk w niedzielnym wyścigu był bliski sięgnięcia po kolejne punkty w obecnej kampanii, niestety problemy z hamulcami w jego bolidzie sprawiły, że spadł na piętnastą lokatę w końcowych fazach rywalizacji. De Vries finiszował jako dwunasty.
23-latek sygnalizował już podczas piątkowych treningów, jak i w trzeciej sesji, że coś jest nie tak z układem hamulcowym w AT04. Problem pogłębił się w deszczowych i chłodniejszych warunkach, które nastały w drugiej fazie wyścigu.
- Szkoda tego rezultatu, ponieważ prezentowaliśmy dobrą prędkość i mieliśmy wszystko pod kontrolą, zwłaszcza na suchym torze - mówił Tsunoda. - Kiedy zaczęło padać, idealnie wstrzeliliśmy się ze zmianą opon z pośrednich na przejściowe, zespół wykonał dobrą robotę w tym zakresie. Natomiast kłopot z hamulcami, z którym borykałem się przez cały weekend, nasilił się w momencie nadejścia deszczu. Ciężko było poradzić sobie z tą sytuacją.
- Od tego momentu czułem się jak pasażer, już do końca wyścigu - podkreślił. - Oczywiście jestem zirytowany, tak samo jak zespół, bo punkty były w zasięgu. Trudno zaakceptować taki stan rzeczy. Mamy kilka tematów do poprawy, ale z pewnością wyciągnęliśmy pozytywne wnioski z tego weekendu. Teraz pora zresetować się i skoncentrować na Barcelonie.
Tsunoda zajmuje aktualnie szesnaste miejsce w klasyfikacji mistrzostw.
Pomimo rozczarowującego rezultatu, weekend w Monako przyniósł cenne doświadczenie i pozytywne aspekty, które ekipa może wykorzystać w kolejnych wyścigach. Kolejnym występem stajni z Faenzy będzie Grand Prix Hiszpanii, już w tym tygodniu.
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.
Najciekawsze komentarze