AlphaTauri zaskoczyło Norrisa
Lando Norris jest zaskoczony, że AlphaTauri nie jest bliżej McLarena i Ferrari w walce o trzecią pozycję w klasyfikacji konstruktorów.
Lando Norris, McLaren
Andy Hone / Motorsport Images
Ferrari i McLaren przez większą część sezonu w wyścigach są najlepszymi z reszty stawki za rywalizującymi o tytuły Mercedesem i Red Bull Racing.
Po Grand Prix Meksyku Ferrari jest trzecie w klasyfikacji konstruktorów, z przewagą 13,5 punktów nad McLarenem. Natomiast to AlphaTauri było od nich lepsze w wyścigu w zeszły weekend na Autódromo Hermanos Rodríguez. Pierre Gasly zajął wtedy czwarte miejsce.
AlphaTauri jest teraz na równi z Alpine w rywalizacji o piąte miejsce w mistrzostwach, natomiast ma 149 punktów straty do czwartego McLarena.
Kierowca McLarena, Lando Norris, zapytany czy ekipa z Faenzy może mocno namieszać w ich walce z Ferrari o wspomnianą trzecią lokatę, odparł: - Robili to przez cały sezon.
- Było wiele wyścigów, w których podążali daleko przed nami. Zaliczyli sporo dobrych weekendów, podczas których byli bardzo konkurencyjni - kontynuował.
Norrisa zaskakuje jedna tak duża różnica w punktacji pomiędzy McLarenem a AlphaTauri.
- Jestem zaskoczony, że nie są tak blisko nas, jak powinni, w kontekście pozycji w klasyfikacji konstruktorów, ponieważ przez cały sezon mieli szybki samochód - dodał Norris. - Zawsze byli blisko nas. Za każdym razem należało liczyć się z nimi w kwalifikacjach i wyścigach. Nigdy ich nie skreślaliśmy.
- Z pewnością utrudnią nam życie, ale mam nadzieję, że w ten weekend to my będziemy przed nimi - odniósł się do Grand Prix Sao Paulo.
Ferrari zdołało przechylić walkę o trzecie miejsce na swoją korzyść podczas ostatnich wyścigów, ciesząc się zwyżką formy od czasu wprowadzenia zmodernizowanej jednostki napędowej. Jednak zarówno Charles Leclerc, jak i Carlos Sainz sugerowali, że McLaren będzie miał nad nimi przewagę w Brazylii.
- Będzie ciasno, jak zawsze - stwierdził Norris. - Ferrari owszem było silniejszym zespołem ostatnio. Regularnie pokonywali nas w kwalifikacjach oraz wyścigach. Spoglądając na te statystyki śmiało można ich postawić przed nami. W każdym razie pracujemy ciężko, przeprowadziliśmy wiele analiz po Meksyku. Dwa lata temu nasz samochód spisywał się tutaj przywozicie. Carlos był wówczas na podium. Jesteśmy pełni nadziei, że czeka nas dobry weekend.
Polecane video:
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.
Najciekawsze komentarze