Alpine było w rozsypce
Laurent Rossi, dyrektor generalny Alpine, przyznał, że jego zespół jeszcze podczas przedsezonowych testów był w zupełnej rozsypce.

Alpine na przestrzeni całego sezonu walczyło z McLarenem o czwarte miejsce wśród konstruktorów. Ostatecznie wygrało różnicą czternastu punktów, stając się najlepszym zespołem spoza wielkiej trójki. Dla ekipy z Enstone to najbardziej udana kampania po 2018 roku.
Początek sezonu nie był jednak dla Alpine najlepszy. Rossi przyznał, że jeszcze podczas testów zespół był w kompletnej rozsypce. Pochwalił też swoich podopiecznych za udany comeback i późniejszą formę.
- Zaczęliśmy sezon w kiepskiej formie. Mam na myśli to, że kiedy przyjechaliśmy do Barcelony, byliśmy w rozsypce - powiedział Rossi. - Zamysłem było to, by rozwijać samochód do samego końca przygotowań i potem próbować się przedzierać w górę stawki.
- Pamiętam, jak wtedy nikt nie wierzył, że będziemy wyżej niż ósmi. McLaren miał bardzo szybki samochód. Jestem więc zadowolony, że udało nam się wszystko nadrobić i ich wyprzedzić.
Choć ani Esteban Ocon, ani Fernando Alonso nie stanęli w zakończonym niedawno sezonie na podium, obaj regularnie punktowali i dzięki temu Alpine - pomimo kilku awarii - mogło utrzymać się przed McLarenem. Rossi cieszy się również z udanego sezonu pod nowym kierownictwem. Jeszcze przed początkiem rywalizacji szefem zespołu mianowano Otmara Szafnauera. Z rolą dyrektora wykonawczego pożegnał się Marcin Budkowski.
- Na początku sezonu celem było zbudowanie nowej struktury i to zrobiliśmy. Struktura miała zapewniać poprawki i aktualizacje przez całą kampanię i sprawić, że będziemy bardziej konkurencyjni. Udało się i pozycja jest dobra.
- Finisz na czwartym miejscu ważny jest nie tylko z powodów finansowych, ale również by złapać rozpęd. Zapowiadaliśmy, że co roku będziemy próbować zaliczać postęp, by doganiać tych z przodu. Ważne było, aby nie przegapić pierwszego kroku.

Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.