Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska
Formuła 1 GP Azerbejdżanu

Alpine ma „jasną wizję” przyszłości

Szef Alpine Oliver Oakes twierdzi, że zespół F1 z siedzibą w Enstone ma teraz „jasną wizję” dotyczącą przyszłości pod nowym kierownictwem.

Pierre Gasly, Alpine A524, Esteban Ocon, Alpine A524

Pierre Gasly, Alpine A524, Esteban Ocon, Alpine A524

Autor zdjęcia: Alpine

Nowo zatrudniony we francuskim zespole Oliver Oakes powiedział w Azerbejdżanie, że drużyna z Enstone potrzebowała kogoś, kto „przejmie odpowiedzialność” i w pełni odda się jego zarządzaniu - i wierzy, że wniósł tę jakość.

Brytyjczyk został mianowany kolejnym szefem zespołu, gdy Alpine starało się zakończyć cykl przewrotów na stanowiskach menadżerskich, do których doszło w ciągu ostatnich kilku sezonów. Oakes podążył za Flavio Briatore, który został doradcą prezesa Renault, Luki de Meo.

Zapytany przez Motorsport.com, czy dołączył do zespołu z jakimiś konkretnymi celami, które chciałby przekazać zespołowi, Oakes stwierdził, że nie miał „z góry przyjętych pomysłów” na rozpoczęcie nowej roli.

- Najważniejszą rzeczą, z którą przyszedłem, było coś w rodzaju czystej kartki papieru z pytaniami „Gdzie teraz jesteśmy? Co zrobiliśmy dobrze? Czego nie zrobiliśmy dobrze?”

- Enstone to szczególne miejsce, ciągle to powtarzam. Tam jest naprawdę dużo wiedzy. Zespół jest w F1 od bardzo, bardzo dawna, o czym Flavio przypomina mi przy każdej możliwej okazji.

- Z tego powodu zespół wie, co robi, ale potrzebuje przywództwa i wsparcia. Teraz to powiem, bo to spoczywa na moich barkach, ale myślę, że mamy teraz jasną wizję i wyraźne przywództwo. Zarówno ja i Flavio jesteśmy w ten projekt bardzo zaangażowani.

- Wydaje mi się, że to jest największa rzecz, którą naprawdę chciałem tutaj wnieść. Niech zespół wie, że jest ktoś, kto weźmie na siebie odpowiedzialność, da im wsparcie i kierunek, którego potrzebują.

- To była moja jedyna prawdziwa wizja przed rozpoczęciem pracy w Alpine. Czułem, że to jest potrzebne, że potrzebny jest ktoś, kto był kierowcą wyścigowym, kto rozumie, przez co wszyscy przechodzą. Jako szef muszę się z tego wywiązać, prawda?

Mówiąc o postępach, Oakes wyjaśnił, że zespół był podbudowany wynikami w Spa i Zandvoort, co jego zdaniem pokazało wielki postęp w porównaniu ze słabą pozycją wyjściową Alpine z początku roku.

- Części, które przywieźliśmy do Spa i na Zandvoort były dla nas bardzo użyteczne. To była bardzo pozytywna odmiana, szczególnie biorąc pod uwagę to, jak zespół rozpoczął ten sezon.

- Myślę, że zespołowi należy się za to pełna chwała. Planujemy do końca roku wprowadzić kilka kolejnych ulepszeń, ale wprowadzimy je nieco później niż zakładaliśmy. Koniec końców, chcemy kontynuować postęp rozpoczęty na początku roku.

Przeczytaj również:

Bądź częścią społeczności Motorsport.com

Dołącz do rozmowy
Poprzedni artykuł Niewielkie zmiany w Red Bullu
Następny artykuł Norris chce wygrać sam

Najciekawsze komentarze

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska