Alpine nie wydało tak dużo
Mark Webber, menedżer Oscara Piastriego, stwierdził, że Alpine mocno przesadziło, mówiąc, iż inwestycja w młodego Australijczyka wyniosła „miliony euro”.
Trwający miesiąc spór o Piastriego zakończył się w miniony piątek. Specjalna komisja wydała werdykt, zgodnie z którym Australijczyk posiada na sezony 2023 i 2024 kontrakt z McLarenem i wraz z końcem roku nie ma zobowiązań względem Alpine.
Francuska stajnia poza goryczą porażki ma do zapłacenia również pokaźny rachunek, opiewający na ponad pół miliona dolarów. Kwota ta to koszty McLarena, Piastriego oraz wynagrodzenie członków Contract Recognition Board.
Gdy Alpine ogłosiło na początku sierpnia, że Piastri będzie kierowcą zespołu w sezonie 2023, młody Australijczyk wydał dementi za pośrednictwem mediów społecznościowych, w mocnych słowach informując, iż nie będzie jeździł dla ekipy z Enstone.
Webber, tłumacząc swojego podopiecznego, stwierdził:
- Oczywiście, że czuł się z tym niezręcznie, ale musiał twardo zaznaczyć swoje stanowisko - powiedział Webber. - Alpine znało je jeszcze przed wydaniem oświadczenia i to było dla Oscara jeszcze bardziej frustrujące.
- Wejście do Formuły 1 to najważniejszy moment w jego życiu. Gdy pojawił się komunikat Alpine, zresztą głoszący nieprawdę, było to dla niego trudne.
Otmar Szafnauer, szef zespołu Alpine, wypominał Piastriemu brak uczciwości i wielokrotnie podkreślał, że ekipa przeznaczyła ogromne środki finansowe na rozwój i przygotowanie Australijczyka do F1.
Webber stwierdził jednak, że wymieniane kwoty były zawyżone.
- Jeśli chodzi o serie juniorskie, Oscar dostał spoza Alpine całkiem dobre pieniądze za wygranie mistrzostw. Ponadto ponad 80 procent budżetu pochodziło od zewnętrznych sponsorów oraz rodziny Oscara.
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.