Alpine zadowolone ze swoich silników
Alpine jest zadowolone z wydajności swojej jednostki napędowej, mimo tego, że zespół nie testował jej na najwyższym trybie.

Zespół z Francji zdecydował się na zastosowanie dzielonego turbodoładowania, którego pionierem jest Mercedes od 2014 roku. Oprócz postępów w zakresie mocy, Alpine ma nadzieję na lepsze wyniki pod względem aerodynamiki i środka ciężkości.

Esteban Ocon, Alpine A522
Photo by: Alessio Morgese
Ostatecznie możliwości bolidów zostaną zweryfikowane podczas kwalifikacji do Grand Prix Bahrajnu, jednak pierwsze wrażenia po testach w Barcelonie są przyzwoite.
Dyrektor ds. sportowy Alpine, Alan Permane przyznał, że sztab pracowników zaczął eksperymentować z różnymi trybami silnika, fakt, że jednostka napędowa spełniła wszystkie oczekiwania jest pozytywnym wynikiem.
- Nie używaliśmy silników w pełnej mocy. Nowa jednostka różni się od poprzedniej, na chwilę obecną zdaje egzamin. Kierowcy owszem narzekali na pewne kwestie, jak np. wolna aktywacja turbo, jednak mechanicy szybko to zlikwidowali przy mapowaniu silnika.
Permane jest dumny z tego, że mówiąc o problemach z bolidem silnik nie był jednym z nich.
- Jednostka napędowa nie była nawet naszym tematem do rozmów, co uważam za świetną wiadomość. Myślę, że bardzo trudno jest nam mówić o mocy silników w porównaniu do zeszłego roku, ze względu na duże różnice m.in w składzie paliwa. Cieszymy się z obecnej sytuacji - podsumował brytyjski inżynier.
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.