Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska

Apel o poluzowanie protokołu

Zak Brown, dyrektor generalny McLarena, zaapelował do szefów Formuły 1 o złagodzenie protokołu obowiązującego w padoku i związanego z koronawirusem.

Lando Norris, McLaren MCL35M, changes his front wing in the pits

Autor zdjęcia: Glenn Dunbar / Motorsport Images

Wybuch pandemii koronawirusa na początku 2020 roku wstrzymał większość sportowych rozgrywek na świecie.

Formuła 1 wróciła do rywalizacji w lipcu, wprowadzając ustalony wspólnie z FIA protokół bezpieczeństwa. Zespoły operowały w tzw. bańkach, a kontakty między poszczególnymi ekipami ograniczono do minimum.

Obecnie niektóre z obostrzeń poluzowano, a Brown uważa, iż po programie szczepień, przeprowadzonym również w padoku, F1 powinna wrócić do jako takiej „normalności”. Rozmowy na ten temat trwają, a ich efekty mogą się pojawić już podczas Grand Prix Włoch na Monzy.

- To był temat podczas weekendu [w Belgii], a Stefano [Domenicali, dyrektor generalny F1] oraz FIA potwierdzili to i zasugerowali, iż przemyślą sprawę i dokonają kilku zmian. Myślę, że sport powinien zareagować.

- Zostało to przedstawione i omówione, a wszystkie zespoły zgodziły się, iż czas zacząć luzowanie. Chciałbym wierzyć, że coś uda się zrobić przed Monzą.

Brown podkreśla, że F1 powinna dostosować się do świata, który - jeśli nie może się go całkowicie pozbyć - stara się panować nad wirusem.

- Wszyscy mówią, że koronawirus będzie tu przez długi czas, więc zaczynają się uczyć, jak sobie z tym radzić i żyć odpowiedzialnie. Myślę, że to właśnie powinniśmy zrobić.

- Nadal mamy prawie takie same protokoły jak przed rokiem. Trochę je poluzowano, ale uważam, że powinniśmy się upewnić, iż odpowiednio dbamy o partnerów korporacyjnych. Myślę, że powinienem móc iść do Paddock Clubu, zachowując dystans, porozmawiać z gośćmi, wziąć kierowców i - w ograniczonym zakresie - sprowadzić kogoś do garażu, by mógł zobaczyć samochód.

Bądź częścią społeczności Motorsport.com

Dołącz do rozmowy
Poprzedni artykuł F1 pamięta o kibicach
Następny artykuł Hamilton może spodziewać się gwizdów

Najciekawsze komentarze

Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Może chcesz napisać pierwszy?

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska