Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska

Archiwalne nagrania pomogły Giovinazziemu

Oglądanie archiwalnych nagrań z wyścigów niższych serii pomogło Antonio Giovinazziemu w czasie imponującego pierwszego okrążenia Grand Prix Emilii-Romanii.

Antonio Giovinazzi, Alfa Romeo Racing C39, Sebastian Vettel, Ferrari SF1000, Kimi Raikkonen, Alfa Romeo Racing C39, Romain Grosjean, Haas VF-20, and Nicholas Latifi, Williams FW43

Antonio Giovinazzi, Alfa Romeo Racing C39, Sebastian Vettel, Ferrari SF1000, Kimi Raikkonen, Alfa Romeo Racing C39, Romain Grosjean, Haas VF-20, and Nicholas Latifi, Williams FW43

Andy Hone / Motorsport Images

Giovinazzi, który pozostanie w Alfa Romeo Racing Orlen na sezon 2021, podczas inauguracyjnego okrążenia zyskał aż sześć pozycji. Ostatecznie ukończył rywalizację w Imoli na dziesiątym miejscu, po raz trzeci dojeżdżając „w punktach”.

26-latek zakwalifikował się dopiero z dwudziestym czasem. Mając niewiele do stracenia, ekipa z Hinwil wyposażyła Giovinazziego w miękki zestaw opon. Dziewięć samochodów bezpośrednio wyprzedzających kierowcę Alfy posiadało pośrednią mieszankę.

Giovinazzi wyprzedził Nicholasa Latifiego już na starcie. Na wyjściu z pierwszej szykany minął Romaina Grosjeana i Lance’a Strolla. Następnie zyskał na obrocie Kevina Magnussena. Zdołał odebrać pozycje Kimiemu Raikkonenowi oraz Sebastianowi Vettelowi.

- Świetne pierwsze okrążenie. Zyskałem sześć pozycji - chwalił się Giovinazzi. - Wczorajszej [sobotniej] nocy wykonałem sporo pracy, ponownie oglądając starty z Formuły Renault, Formuły 4 i to, co miałem w laptopie. Wszystko złożyłem w całość na pierwszym okrążeniu, choć oczywiście miałem też sporo szczęścia.

- Na początku wyścigu dość mocno atakowaliśmy na miękkich [oponach], a w końcówce na pośrednich.

Zespół nie ściągnął Giovinazziego do alei serwisowej podczas obecności samochodu bezpieczeństwa. Dzięki temu utrzymał on swoje miejsce w czołowej dziesiątce, tuż za Raikkonenem, który znacznie wydłużył swój pierwszy stint.

- Końcówka była dość trudna, ponieważ pośrednie były już zniszczone i [dodatkowo] spadła ich temperatura. Ciężko było utrzymać za sobą tych, którzy mieli miękkie. Zrobiłem wszystko co mogłem, aby zachować punktowaną pozycję. Dobrze jest w ten sposób świętować nowy kontrakt.

- Wszystko poszło dobrze. Punktował również Kimi, więc to coś pozytywnego dla zespołu i Alfy Romeo - podsumował Antonio Giovinazzi.

Czytaj również:

Bądź częścią społeczności Motorsport.com

Dołącz do rozmowy
Poprzedni artykuł Bottas zasługuje na uznanie
Następny artykuł Mercedes zasługuje na pochwały

Najciekawsze komentarze

Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Może chcesz napisać pierwszy?

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska