Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska

Aston Martin ma wygrywać

Otmar Szafnauer, szef zespołu Racing Point, przyznał, że po tym, jak ekipa zmieni nazwę na Aston Martin, celem będzie walka o jak najlepsze wyniki w Formule 1.

Lance Stroll, Racing Point RP19

Autor zdjęcia: Joe Portlock / Motorsport Images

Po tym jak Lawrence Stroll został inwestorem brytyjskiej marki, postanowiono połączyć producenta z zespołem F1 i od 2021 roku na torach pojawią się auta Aston Martina. Współpraca ma zapewnić zespołowi jeszcze lepsze możliwości oraz status ekipy fabrycznej.

- Z pewnością stanowiło to ogromny zastrzyk energii dla 465 lojalnych i pracowitych członków zespołu w Silverstone. Ekipa działa pod różnymi nazwami od 30 lat i jest bardziej niż gotowa, by zostać zespołem producenckim. Lawrence rozmawiał z personelem w zeszłym tygodniu i wyznaczył jasny cel. Aston Martin ma być jedną z najlepszych ekip w tym sporcie. Wszyscy z dumą będą reprezentować legendarnego producenta samochodów, który powróci na szczyt sportów motorowych - mówił Otmar Szafnauer, szef zespołu Racing Point.

Czytaj też:

- W tym sezonie nadal będziemy startować jako Racing Point. Rebranding nastąpi na początku sezonu 2021. Od tego momentu będziemy znani jako Aston Martin F1 Team i nazwa Racing Point zniknie. Przejście na status zespołu producenckiego jest ekscytujący, a my mamy najlepszą część roku na dokonanie wszystkich zmian. Większość z nich będzie odbywać się za kulisami. Ważne jest jednak, byśmy nie odrywali wzroku od głównego zadania na rok 2020, jakim jest rywalizacja na torach z modelem RP20 - dodał.

- Stworzenie zespołu F1 zapewni realizację wielu celów Aston Martinowi. Zapewni głośną platformę marketingową dla działu samochodów drogowych, która zwiększy atrakcyjność komercyjną we wszystkich obszarach działalności. Istnieje również oczywista współpraca techniczna między programem F1 a samochodami drogowymi. Technologia F1 pojawi się w produktach Aston Martina wprowadzanych na rynek w nadchodzących latach. Rywalizacja w wyścigach jest bogatą drogą do innowacji, a możliwości mieszania technologii są niezwykle ekscytujące - zakończył.

Bądź częścią społeczności Motorsport.com

Dołącz do rozmowy
Poprzedni artykuł Wolff: Pieniądze nigdy nas nie różniły
Następny artykuł Ekstremalna konstrukcja Ferrari

Najciekawsze komentarze

Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Może chcesz napisać pierwszy?

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska