Aston Martin obudził się w kwalifikacjach
Fernando Alonso zajął drugie miejsce w sesji kwalifikacyjnej F1 przed Grand Prix Miami. Hiszpan cieszył się tym wynikiem, zwłaszcza po problemach w trzecim treningu.
Fernando Alonso stanie w pierwszym rzędzie w Stanach Zjednoczonych po raz pierwszy od GP Indianapolis z 2007 roku. Hiszpan rozpocznie niedzielne GP Miami w F1 obok Sergio Pereza, który ruszy z Pole Position.
- To były dobre kwalifikacje. Trzeci trening był dla nas trochę chaotyczny. Próbowaliśmy różnych ustawień, które nie działały. Zespół ustawił samochód w bardziej znany sposób po pierwszych czterech wyścigach i bolid ożył w kwalifikacjach. Z pewnością jestem zadowolony z drugiego miejsca - powiedział Alonso po zakończeniu czasówki w Miami.
Wielu kierowców podczas treningów zmagało się ze znalezieniem optymalnego balansu w swoich bolidach. Największe trudności zdawali się mieć w tej materii zawodnicy Mercedesa, ale Fernando Alonso i Lance Stroll także dość długo eksperymentowali.
- [Balans był] doskonały. Cieszyłem się każdym okrążeniem. Zwłaszcza zakręty z małą prędkością tutaj są dość trudne. Podjeżdżasz dość blisko ścian między zakrętami 11 i 16. Musisz mieć pewność siebie w samochodzie, aby zaatakować, a ja miałem dzisiaj pewność, więc byłem bardzo zadowolony - przyznał kierowca Astona Martina.
Świeża nawierzchnia toru ulicznego w Miami daje się we znaki kierowcom. Na przestrzeni dotychczasowych sesji regularnie oglądaliśmy zablokowane koła i szerokie wyjazdy poza tor, a także wypadki.
- Jest ciężko przez cały weekend. Czyścimy bardzo wąską linię wyścigową, która staje się dość przyczepna, ale poza nią robi się dość ślisko. Musimy też mieć oko na pogodę. Istnieją prognozy, że jutro może padać. Jeśli tak się stanie, będzie to oczywiście coś nowego - stwierdził Hiszpan.
- Myślę, że zawsze jestem zmotywowany. Zawsze ciężko pracowałem, ale prawdopodobnie zespół nie wierzył w moje umiejętności, a także nigdy nie miałem tak szybkiego samochodu jak teraz. Nie zmieniłem niczego, ale Aston Martin zmienił we mnie wszystko - podsumował Alonso, zapytany o swoje odczucia na temat obecnego sezonu Formuły 1.
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.