Australia najsłabszą rundą McLarena
Fernando Alonso przyznał przed rozpoczęciem weekendu F1 w Australii, że pierwsza runda tegorocznego sezonu będzie najsłabsza dla zespołu McLarena.
Hiszpan spodziewa się mocnego rozwoju zespołu, ale po problemach podczas przedsezonowych testów nie jest w optymistycznym nastroju.- Zaprezentujemy naszą najsłabszą formę. Myślę, że poprawimy się w trakcie sezonu. Wydaje mi się, że w porównaniu do innych zespołów będziemy osiągać większe postępy. Potrzebujemy czasu na zintegrowanie się z nową jednostką napędową. Podwozie zostało zaprojektowane z myślą o wielu aktualizacjach. To, co tutaj zobaczymy, będzie ważne, ale będziemy coraz lepsi. W drugiej części sezonu spodziewam się bardzo silnego McLarena - mówił Alonso.- Myślę, że Barcelona nic nie zmieniła. Mieliśmy kilka wzlotów i upadków oraz problemy z niezawodnością, ale zostało to rozwiązane. Nie było to trudne, ale potrzebowaliśmy czasu w fabryce. Samochody w lutym są nowe i coś może nie działać na testach, ale po dwóch tygodniach wprowadzasz zmiany w projekcie i zrobiliśmy to. Moje odczucia, które miałem przed Barceloną i teraz są takie same. To powinien być dla nas dobry sezon i wrócimy na pozycje, które będą nas bardziej cieszyć - dodał.- Mam nadzieję, że będziemy w Q3, regularnie zdobędziemy punkty i powalczymy o czołową piątkę, a w niektórych wyścigach pokusimy się o podium. W zeszłym roku widzieliśmy, że Williams wskoczył na podium w Baku. Również Force India było blisko, więc wiemy, że nadarzy się okazja i możliwości, które nam to zapewnią - zakończył.
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.
Najciekawsze komentarze