Bearman liczył na więcej
Oliver Bearman uważa, że jego wczesny wypadek z trzeciego treningu kosztował go miejsce w Q3 podczas kwalifikacji do Grand Prix Azerbejdżanu.
Oliver Bearman, Haas VF-24
Autor zdjęcia: Andrew Ferraro / Motorsport Images
Bearman zajął 11. miejsce w Q2, przegrywając awans do decydującej części kwalifikacji o zaledwie 0,128 s z kierowcą Williamsa Alexem Albonem.
Młody Brytyjczyk, który po występie w Ferrari w Arabii Saudyjskiej w niedzielę weźmie udział w swoim drugim wyścigu Formuły 1, powiedział, że poślizg w sekcji zamkowej (zakręty 11. i 12.) spowodował, że nie znalazł się w pierwszej dziesiątce.
- Zbliżałem się do sekcji zamkowej. Pojechałem trochę głęboko w 11. zakręcie, a w kolejnym miałem uślizg i straciłem tam wystarczająco dużo czasu, aby nie dostać się do Q3.
Bearman czuł jednak, że prawdziwą przyczyną gorszego występu było rozbicie się w pierwszym zakręcie podczas porannego sobotniego treningu, co pozbawiło go wykonania symulacji z małym obciążeniem paliwa i ostatecznie kosztowało go gorszym tempem podczas popołudniowej sesji.
- Jestem pewien, że wyeliminowałbym błąd, który popełniłem w kwalifikacjach, gdybym ten sam błąd popełnił w trzecim treningu. Wymyśliłbym rozwiązanie, jak tego uniknąć.
- Przede wszystkim nie wziąłem pod uwagę różnic w torze, ponieważ w zasadzie zacząłem od miejsca, w którym skończyłem drugi trening, ale tor zrobił krok do tyłu. Hamowałem nieco później niż w piątek i pojechałem nieco głębiej. Nie był to duży problem, ale kiedy próbowałem się z niego wydostać, było tak ślisko, że nie zdążyłem zareagować w porę.
Bearman zakwalifikował się na 11. miejscu, a jego niezwykle doświadczony kolega z zespołu Nico Hulkenberg na 14. miejscu, jednak ten fakt nie poprawił Brytyjczykowi humoru.
- Powinienem być w Q3. Jestem dla siebie surowy, ponieważ wiem, że samochód mógł zrobić więcej. Gdybym czuł, że samochód był wystarczająco szybki na P11, to byłbym teraz naprawdę szczęśliwy, ale samochód był zdecydowanie wystarczająco szybki, aby być w Q3, więc jestem rozczarowany.
- Dałem chłopakom ogromną ilość pracy [przy naprawie bolidu po trzecim treningu]. Skończyli samochód jakieś pięć minut przed naszym wyjazdem w kwalifikacjach, więc wielkie brawa dla nich, bo pracowali niestrudzenie.
- Jestem trochę rozczarowany, ponieważ czuję, że mógłbym być w Q3, gdybym miał te dwa dodatkowe przejazdy na miękkich oponach w FP3. Na tym etapie mojej kariery są one bardzo cenne.
Hulkenberg bagatelizował fakt, że jego kolega z zespołu jest nowicjuszem, ale chwalił Bearmana za jego umiejętności na torze ulicznym.
- Zawsze chcesz być szybszy od swojego kolegi z zespołu, ale nie przesadzałbym z tym. Myślę, że Ollie jest specjalistą od torów [ulicznych], udowodnił to już kilka razy.
- Wczoraj był szybszy od pierwszego okrążenia, czuje się tu komfortowo, ma dużą pewność siebie. Wykonuje świetną robotę, jeździ bardzo dobrze, bardzo czysto. Nie mam co do tego wątpliwości.
- Nie chcę mu niczego odbierać. Wchodzi do Formuły 1, będzie miał przed sobą długą karierę, więc nie ma potrzeby rozważać nad tym, czy jest szybki, czy nie.
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.