Berger: Vettel może odejść z Ferrari
Gerhard Berger uważa, że Sebastian Vettel może odejść z zespołu Ferrari, jak również całkiem pożegnać się z F1, przed wygaśnięciem obecnego kontraktu.
Autor zdjęcia: Mark Sutton / Motorsport Images
Niemiec, czterokrotny mistrz świata Formuły 1, w swojej karierze triumfował w 52 wyścigach. Jednak jego ostatnia wygrana miała miejsce dokładnie rok temu na Spa Francorchamps. Obecnie ma kontrakt z Ferrari ważny do końca sezonu 2020.
- Jestem przekonany, że w tym roku jeszcze staniemy na najwyższym stopniu podium - mówił Vettel przed GP Belgii. - Na pewno się nie poddamy. W rzeczywistości przyśpieszyliśmy rozwój samochodu i problemy, jakie miałem z jego tyłem, nie są już tak duże.
Były kierowca F1 - Gerhard Berger, który był szefem zespołu Toro Rosso w czasach, kiedy jeździł w nim Vettel sądzi, że Niemiec, w obliczu ostatnich problemów, może całkowicie wycofać się z Formuły 1.
- Sebastian to inteligentny facet i na pewno ma co robić w życiu - mówił Berger, były kierowca Ferrari. - Jest mocno nastawiony na życie rodzinne, ma dzieci i dużo pieniędzy. Nie potrzebuje już nic więcej.
Vettel regularnie odrzuca możliwość przejścia na emeryturę, ale Berger nie jest tego taki pewien.
- Mogę sobie wyobrazić, że budzi się czasem rano i mówi: „Wszystko działa mi na nerwy. Zajmę się czymś innym lub będę ścigał się samochodami, które dają więcej frajdy z jazdy i nie są tak skomplikowane”. Jeśli chodzi o niespodzianki, Sebastian jest w tym niezły.
Austriak zwraca też uwagę na sytuację Vettela w Ferrari i młodego Charlesa Leclerca, który umacnia swoją pozycję w zespole, co z pewnością „nie jest łatwe dla Sebastiana”.
- Kończy mu się czas - powiedział Berger. - To trochę inna sytuacja niż z Michaelem Schumacherem, który był bardziej przewodnikiem zespołu. To oczywiście nie jest krytyka wobec Sebastiana. Jest mądry i pracowity, to po prostu nie jego natura. To obowiązkiem szefostwa jest sprawienie, aby zespół funkcjonował odpowiednio.
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.
Najciekawsze komentarze