Bez kłótni u Verstappenów
Jos Verstappen przedstawił obraz doskonałych relacji pomiędzy nim, synem Maxem i zespołem Red Bull Racing.
Autor zdjęcia: Jerry Andre / Motorsport Images
Jos Verstappen był gościem najnowszego wydania podcastu F1 - Beyond the Grid.
Zajmując się karierą syna w Formule 1 nie obawia się, że dojdzie między nim a Maxem do takiego konfliktu, jaki miał miejsce między Lewisem Hamiltonem i jego ojcem Anthonym, około dziesięciu lat temu.
Przypomnijmy, że Anthony Hamilton przez długi czas był menadżerem Lewisa. Jednak na początku 2010 roku brytyjski kierowca zrezygnował z usług swojego ojca, co doprowadziło do poważnego pogorszenia ich relacji.
- Nie sądzę aby doszło do takiej sytuacji – powiedział Verstappen senior. - Nie naciskam na Maxa. Pozwalam mu myśleć oraz decydować za siebie. Jednak zawsze mam na niego oko. Próbuję o wszystkim usłyszeć i widzieć co się dzieje.
- Poza tym nie jestem typem gościa, który tylko krytykuje: Max nie powinieneś robić tego, czy tamtego... Oczywiście czasami przekazuję mu, jak powinien postąpić. Jest Raymond [Raymond Vermülen, menedżer Maxa Verstappena], który z nim dużo rozmawia. Generalnie rzecz biorąc mamy dobre relacje.
Umowa Verstappena z Red Bull Racing wygasa z końcem następnego sezonu. Pragnieniem Maxa jest mistrzostwo, a nie tylko walka o zwycięstwa w wyścigach. To przekłada się na wiele spekulacji o przyszłości Holendra w F1, jak również o jego współpracy z Red Bullem, który nie jest w stanie podstawić mu zwycięskiej maszyny.
- Wszystko między nami jest w porządku, a wcześniej też nie było żadnych tarć – zapewnił senior. - To przede wszystkim dlatego, że nie prowadzimy żadnych gierek. Mówimy, co myślimy. Dlatego nigdy nie mieliśmy problemu z Helmutem. Ponadto, gdy kierowca osiąga dobre wyniki, prowadzenie interesów z Helmutem staje się łatwiejsze. Widzi, że w naszych działaniach jest logika i to przynosi efekty.
Jos Verstappen, Benetton B194 Ford
Photo by: LAT Images
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.
Najciekawsze komentarze