Bez Mercedesów na gali?
Według nieoficjalnych doniesień samochodów Mercedesa zabraknie podczas jutrzejszej Gali FIA w Paryżu.

Tradycyjne rozdanie laurów w najważniejszych rozgrywkach w sporcie samochodowym odbędzie się raptem cztery doby po kontrowersyjnym finale Formuły 1.
Lewis Hamilton, choć prowadził przez zdecydowaną większość Grand Prix Abu Zabi, przegrał z Maxem Verstappenem. Zwycięstwo Holendra poprzedził wyjazd samochodu bezpieczeństwa oraz zamieszanie z odzyskiwaniem okrążenia przez część zdublowanych kierowców. Mercedes oprotestował procedurę restartu, jednak sędziowie odrzucili zażalenie. Teraz ekipa ośmiokrotnych mistrzów świata wśród producentów zastanawia się nad złożeniem formalnej apelacji. Zamiar zgłoszono jeszcze w Abu Zabi.
Od czasu zakończenia wyścigu obóz Mercedesa praktycznie nie wypowiada się w mediach. Krótkiego wywiadu tuż przed ceremonią podium udzielił jedynie Hamilton, ale potem nie stawił się ani na konferencji prasowej, ani na sesji dla stacji telewizyjnych. Milczy również Toto Wolff oraz pozostałe osoby kierowniczego szczebla.
Co więcej, niewykluczone, że Mercedes do pewnego stopnia zbojkotuje galę rozdania nagród FIA. Serwis racingnews365 informuje, że niemiecki producent odmówił wysłania do Paryża zwycięskich samochodów, zarówno W12 z Formuły 1, jak i Silver Arrow 02 z Formuły E. W elektrycznej serii - pierwszy raz o statusie mistrzostw świata - Mercedes zdobył oba laury - wśród zespołów oraz dzięki postawie Nycka de Vriesa także w klasyfikacji indywidualnej.
Zwykle mistrzowskie maszyny wysyłane są na oficjalną sesję zdjęciową, poprzedzającą galę.

Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.