Bez nowych zgłoszeń w F1
Dyrektor sportowy F1 - Ross Brawn poinformował, że w najbliższym czasie w stawce królowej sportów motorowych nie pojawią się nowe zespoły, pomimo zainteresowania ze strony niektórych ekip.
Autor zdjęcia: Glenn Dunbar / Motorsport Images
Brawn podkreślił, że priorytetem dla obecnych władz Formuły 1 jest utrzymanie w stawce obecnych dziesięciu zespołów. Niektóre z nich już mają problemy finansowe z powodu kryzysu wywołanego pandemią koronawirusa. Dlatego dla Liberty Media i FIA pierwszeństwo stanowi ochrona i udzielenie wsparcia aktualnym uczestnikom mistrzostw.
- Teraz wszystko opiera się na dziesięciu zespołach i nie sądzę, abyśmy w obecnym klimacie chcieli dodać kolejne ekipy - powiedział Brawn dla serwisu RaceFans. - Nigdy nie wiadomo, co czai się tuż za rogiem. W każdym razie tworzymy właśnie zespoły o wiele bardziej opłacalne ekonomicznie. Jestem przekonany, że ludzie będą spoglądali na to z innej perspektywy, niż dwa czy trzy lata temu.
- Dzisiaj mamy dziesięć świetnych ekip. Niektóre z nich potrzebują wsparcia, dlatego koncentrujemy nasze działania na utrzymaniu ich w jak najlepszej formie - przekazał. - Nie sądzę, aby kwestia dodatkowych zespołów była teraz dla nas priorytetowym zadaniem.
W zeszłym miesiącu Williams ogłosił, że chcąc ratować ekipę z Grove rozpoczął formalny proces sprzedaży zespołu i liczy na przyciągnięcie inwestorów.
- Jesteśmy optymistami i mamy nadzieję, że będą dalej startowali - powiedział Brawn.
- Jeśli stracimy zespół, pojawi się szansa na wejście innego w jego miejsce. To musi być jednak odpowiedni projekt. Nie może być takiej sytuacji, jak w przeszłości, że zespoły przychodziły i odchodziły, bowiem nie miały wystarczająco mocnych podstaw do działania.
W przyszły proces rekrutacji zaangażuje się zarówno F1 i FIA. Wszystkie kandydatury zostaną starannie sprawdzone, aby upewnić się, że zgłoszenia spełniają pożądany standard.
- Jest FIA pilnująca przepisów i F1 zajmująca się komercyjnymi kwestiami. Obie strony muszą współpracować nad znalezieniem dobrych rozwiązań. Nie może być tak, jak kiedyś, gdy pojawiła się grupa niezdolnych do przetrwania zespołów - zakończył.
Polecane video:
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.
Najciekawsze komentarze