Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska

Binotto krytycznie o formie Ferrari

Mattia Binotto przyznał, że Ferrari jest obecnie wolniejsze niż główni konkurenci z Mercedesa i Red Bull Racing. Pierwsza sesja testowa w Barcelonie dobiegła końca.

Sebastian Vettel, Ferrari SF1000 stops on track

Autor zdjęcia: Jerry Andre / Motorsport Images

Ferrari rozpoczęło testy od ósmego czasu na koniec środowych zajęć, będąc zarówno za Mercedesem, jak i Red Bullem. Sebastian Vettel był w stanie wykręcić w czwartek czas o 0,2 s lepszy niż Lewis Hamilton, ale wciąż pozostawał za Alexem Albonem. Piątek w dużej części poszedł na straty po awarii jednostki napędowej w bolidzie Niemca.

W tym samym czasie Valtteri Bottas znacznie poprawił najlepszy rezultat, schodząc do 1'15,732 s, a Binotto stwierdził, że nie jest takim optymistą jak w roku ubiegłym, „ponieważ inni są znacznie szybsi”.

- Naprawdę trudno teraz oceniać o ile, ale przejrzymy wszystkie dane w ciągu najbliższych dni. Nie sądzę jednak, byśmy byli tak szybcy jak oni. Czy mamy jakieś obawy? Z pewnością tak - pojawiają się, gdy nie jesteś tak szybki, jakbyś chciał. Myślę też, iż jest zbyt wcześnie, by je [obawy] zdefiniować i zrozumieć.

- Ważniejsze będzie upewnienie się, że rozwijamy samochód w odpowiednim kierunku. To będzie bardzo długi sezon - 22 wyścigi, czyli z pewnością znajdzie się czas na ewentualne odrabianie strat. Poczekajmy jednak do następnego tygodnia oraz Australii z oceną jakie są prawdziwe osiągi.

Zapytany czy SF1000 ma potencjał na pokonanie Mercedesa, Binotto odpowiedział: - Sądzę, że jest zbyt wcześnie, by o tym rozstrzygać. Myślę jednak, że Ferrari będzie najlepsze, jeśli chodzi o cały sezon. Czy już w Australii? Być może nie.

- Z pewnością Mercedes i Red Bull były bardzo szybkie w tych dniach. Wydaje mi się jednak, iż prawdziwą wydajność poznamy dopiero w przyszłym tygodniu lub Australii.

Binotto wyjaśnił również, że SF1000 przygotowany na Melbourne niewiele będzie się różnić od specyfikacji używanej podczas testów w Barcelonie. Duży pakiet poprawek nie jest szykowany na inauguracyjną rundę sezonu.

- Potencjał z pewnością jest, więc teraz chodzi o optymalizację pakietu i jego rozwój - podsumował Mattia Binotto.

Bądź częścią społeczności Motorsport.com

Dołącz do rozmowy
Poprzedni artykuł FIA: System DAS jest bezpieczny
Następny artykuł Ferrari bada silnik

Najciekawsze komentarze

Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Może chcesz napisać pierwszy?

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska