Binotto nie wierzy w porażkę
Szef Ferrari Mattia Binotto, wierzy że jego zespół nie poniesie porażki i dołączy do walki o mistrzostwo świata.

W sezonie zmian regulaminowych Ferrari jest zespołem wobec, którego ma się największe oczekiwania. Ekipa z Maranello chce powrócić do walki o zwycięstwo. Rok 2021 był idealną podstawą do budowy zespołu, Ferrari znalazło się pięć razy na podium i dwukrotnie zdobyło pole position.
Kluczem do znakomitych rezultatów ma być nowy bolid F1-75. Szef włoskiego zespołu - Mattia Binotto, wierzy, że jego załoga poradzi sobie z ciążącą presją.

Carlos Sainz Jr., Ferrari F1-75
Photo by: Ferrari
- Od dłuższego czasu mówimy, że rok 2022 jest najlepszą okazją, aby powrócić na szczyt stawki. Włożyliśmy wiele wysiłku, aby zaprojektować samochód. Widząc pracę całego sztabu, jestem dumny z tego, jak to zrobili - stwierdził Włoch.
- Nie wierzę w to, że poniesiemy porażkę. Chcemy rozpocząć, jak najlepiej sezon i podnosić regularnie poziom.
Binotto zaznaczył, że czuje się w pełni odpowiedzialny za to, jak potoczą się losy zespołu w najbliższym czasie.
- Myślę, że radzimy sobie z presją po przez to co robimy. Czy czuję odpowiedzialność? Zdecydowanie - zakończył 52-latek.
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.