Binotto: Za wcześnie na rozmowy o Hamiltonie
Mattia Binotto przekazał, że „jest zbyt wcześnie” na spekulacje o zatrudnieniu Lewisa Hamiltona w Ferrari na sezon 2021.
Lewis Hamilton, Mercedes AMG F1, 1st position, celebrates on the podium
Zak Mauger / Motorsport Images
Pogłoski o współpracy Hamiltona z włoskim zespołem były gorącym tematem na padoku w Abu Zabi w miniony weekend. Sześciokrotny mistrz świata nawet nie zaprzeczył, że spotkał się z prezesem Ferrari - Johnem Elkannem.
- Wszystko, co dzieje się za zamkniętymi drzwiami, to oczywiście prywatne sprawy - powiedział kierowca Mercedesa. - Przez wiele lat jednak nigdy nie zastanawiałem się nad innymi opcjami, ponieważ mieliśmy jasno obraną drogę.
Kontrakt Sebastiana Vettela z Ferrari wygasa z końcem przyszłego roku, co m.in. przyczynia się do perspektywy składu Hamilton-Leclerc.
Leclerc, który w tym roku zaliczył pierwszy sezon w barwach Scuderii, nie ma nic przeciwko: - W końcu jesteśmy w Formule 1 i chcemy walczyć z najlepszymi.
- W tym roku miałem świetną szansę, że Seb był obok mnie. Jest czterokrotnym mistrzem świata i sporo nauczyłem się od niego. Zawsze można dowiedzieć się czegoś od mistrza - dodał.
Szef zespołu Ferrari - Binotto nie chce jednak wchodzić w powyższe dyskusje.
Ponownie pytany o zatrudnienie Hamiltona, przekazał: - Jest o wiele za wcześnie, aby o tym rozmawiać.
- Właśnie kończy się sezon 2019 i wszyscy skupiamy się na przyszłym roku. Teraz to jest najważniejsze - dodał.
Szef Mercedesa w F1 Toto Wolff, pytany przez La Gazzetta dello Sport o szanse utrzymania Hamiltona w składzie na 2021 rok, odparł: - Powiedziałbym, że jest tak na 75 procent.
- Między końcem stycznia, a lutym ustalimy termin na rozmowy. Nadal mam nadzieję, że współpraca będzie kontynuowana. Jednak nie mam nad tym kontroli.
- Kiedy Lewis opuścił McLarena na rzecz Mercedesa, wszyscy twierdzili, że popełnił błąd, ale udowodnił, że się mylili. Ja nie popełnię błędu, nie doceniając potencjału Ferrari - dodał.
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.
Najciekawsze komentarze