Bottas chce już do Alfy Romeo
Valtteri Bottas chce jak najwcześniej rozpocząć pracę z zespołem Alfa Romeo, w ramach przygotowań do sezonu Formuły 1 2022.
Valtteri Bottas, Mercedes
Glenn Dunbar / Motorsport Images
Po pięciu sezonach w Mercedesie, Valtteri Bottas przygotowuje się do nowego etapu swojej kariery w królowej sportów motorowych. Od przyszłego roku będzie reprezentował Alfę Romeo.
Fin już odwiedził bazę zespołu w Hinwil. Dopasowywał fotel w nadziei, że weźmie udział w grudniowych testach w Abu Zabi, za kierownicą czerwono-białego samochodu.
Zazwyczaj umowy kierowców z zespołami obowiązują do końca roku kalendarzowego, więc jeśli chciałby pracować z Alfie Romeo już w dniach 14-15 grudnia, musi otrzymać zgodę od Mercedesa. Niemiecki producent nie zamierza mu stawać na drodze, ale nie ma jeszcze oficjalnej decyzji.
- Byłem u nich kilka tygodni temu - powiedział Bottas o swojej wizycie w Hinwil. - To niezła fabryka, mają wszystkie udogodnienia potrzebne do tego, aby byli mocnym zespołem.
- Myślę, że w tym roku nie dopracowali swojego samochodu i nie spodziewam się, aby poczynili jeszcze jakieś duże postępy. Sądzę, że już bardziej nie mogą doczekać się przyszłego sezonu - dodał.
Pytany o szanse co do udziału w grudniowych testach, odparł: - Pozostaje to niepotwierdzone. Zobaczymy. Mam nadzieję, że się uda.
Szef zespołu Alfa Romeo, Frederic Vasseur, w odniesieniu do powyższej kwestii, przekazał: - Przedyskutujemy sprawę z Mercedesem szukając porozumienia. Mam nadzieję, że coś wypracujemy. Kontrakt to kontrakt, a on ma umowę do końca roku.
- Mimo że w przyszłym sezonie samochód będzie zupełnie inny, trening byłby dobry dla obu stron w kontekście doświadczenia wspólnej pracy. Miałoby to dla nas sens. Chodzi bowiem o budowanie relacji między zespołem a kierowcą - dodał.
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.
Najciekawsze komentarze