Bottas czeka na Monako

Wg Bottasa dobry występ Mercedesa w GP Hiszpanii sugeruje również, że zespół będzie wyznaczał tempo podczas najbliższej rundy.

Fin ma przewagę nad kolegą zespołowym - Lewisem Hamiltonem w sezonie 2019, biorąc pod uwagę wyniki kwalifikacji. Trzy razy zdobywał pole position. Kolejna wygrana czasówka dałaby mu duże szanse na pokonanie mistrza świata na torze, gdzie jeszcze nigdy nie zdobył podium.

W dwóch poprzednich występach za kierownicą samochodu Mercedesa, zajmował czwarte i piąte miejsce w GP Monako. W czasach Williamsa najwyżej był sklasyfikowany na dwunastej pozycji.

Ciasny, ostatni sektor toru pod Barceloną, gdzie Mercedes był najszybszy podkreślił, że w Monako powinni być w dobrej formie.

- W mojej karierze w Formule 1 nigdy nie miałem tak dobrego samochodu na wyścig w Monako - powiedział Bottas dla motorsport.com. - To jest wyjątkowy tor. Potrzebny jest bolid dobrze przygotowany pod względem mechanicznym, biorąc pod uwagę bliskość band, wyboje itp. Oczywiście jest pewien znak zapytania, jak się tam spiszemy.

- Opierając się na wynikach z Barcelony, które notowaliśmy w trzecim sektorze, wszystko wygląda obiecująco. Jednak nigdy nic nie wiadomo, jest wiele istotnych czynników, jak np doprowadzenie opon do właściwego zakresu pracy. Mam nadzieję, że będziemy dysponowali dobrym samochodem, ponieważ walka o zwycięstwo, a nawet sama wygrana, uczyniłaby ten wyścig wyjątkowym.

- Nigdy tam nie stałem na podium i bardzo na to czekam. W stu procentach skupię się na kwalifikacjach - dodał.

Zapytany czy postrzega sezon 2019 jako walkę tylko Hamiltona z Bottasem, odparł: - Na razie to rozgrywa się między mną i Lewisem. To jednak bardzo długi sezon. Nigdy nie wiadomo co się wydarzy. Jest wiele zespołów, które na wybranych torach będą bardzo blisko. Przez cały sezon to wyścig rozwojowy pomiędzy ekipami.