Bottas nic nie wiedział
Valtteri Bottas, w chwili podpisywania kontraktu na sezon 2022, nie wiedział o dyskusjach na temat kupna przez amerykańską firmę Andretti zespołu Alfa Romeo prowadzonego przez Saubera.
Autor zdjęcia: Steve Etherington / Motorsport Images
Bottas opuści Mercedesa po tegorocznych mistrzostwach. Niemiecki producent zdecydował się zatrudnić na jego miejsce George’a Russella, jako nowego partnera Lewisa Hamiltona. Fin natomiast dołączy do Alfy Romeo, chociaż zespół może zmienić właściciela.
Podczas Grand Prix Turcji dwa tygodnie temu okazało się bowiem, że Michael Andretti jest bliski zawarcia umowy, na mocy której przejmie większościowy pakiet udziałów w firmie Islero Investments, podobno nawet do 80 procent, będącej właścicielem Saubera, który prowadzi zespół F1 pod marką Alfa Romeo.
Od czasu, gdy pojawiły się pierwsze informacje o rozmowach w sprawie przejęcia, spekulacje na temat przyszłości ekipy z Hinwil zdominowały nagłówki gazet w okresie poprzedzającym Grand Prix Stanów Zjednoczonych, które odbędzie się w ten weekend.
Na konferencji prasowej przed rundą F1 na Circuit of the Americas, Bottas powiedział, że „podczas negocjacji kontraktowych nie byłem świadomy, że istnieje taka opcja [red. możliwość sprzedaży zespołu przez właścicieli Saubera]”.
- Szczerze mówiąc nie znam zbyt wielu szczegółów, czy jest duża szansa na tę transakcję, czy nie - powiedział Bottas. -Jestem jednak pewien, że ludzie, którzy podejmą decyzję, będą wiedzieli, co jest najlepsze dla zespołu w dłuższej perspektywie.
- Nie sądzę, abym miał coś do powiedzenia na temat tego, kto będzie właścicielem ekipy i z jakim udziałem procentowym. Tak wygląda biznesowa strona Formuły 1 - kontynuował. - W każdym razie tak długo, jak zespół ma odpowiednich i kluczowych ludzi, których stać na wykonanie świetnej pracy, jest to dla mnie najważniejsze.
Zapytany, czy powitałby Andrettiego z otwartymi ramionami w F1, jako nowego właściciela Alfy Romeo, odparł „dlaczego nie?”, ale również zasugerował, że wolałby być świadomy wszelkich nadchodzących dużych zmian w zespole, gdy decydował się na dołączenie do projektu.
- Oczywiście, jako przyszły kierowca zespołu, byłoby miło wiedzieć trochę więcej o jego dalszych planach - zakończył.
Polecane video:
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.
Najciekawsze komentarze