
Valtteri Bottas nie obawia się straty miejsca w Mercedesie po przyszłorocznych mistrzostwach Formuły 1.Fin ma ważny kontrakt na przyszły rok, ale na sezon 2020 z zespołem jest już wiązany Esteban Ocon.
Junior Mercedesa w przyszłym roku ma pełnić rolę kierowcy rezerwowego dla wszystkich zespołów korzystających z silników niemieckiego producenta.Bottas natomiast jest świadomy, że musi poprawić swoją jazdę, nazywając rok 2018 „Moim najgorszym sezonem w Formule 1”.- Z pewnością pierwszy sezon z Williamsem był trudny, ale nie można tego porównywać do obecnej sytuacji - powiedział Bottas. - Rok 2017 był dla mnie inny. Byłem nowym gościem i wciąż pamiętam, jak byłem rozczarowany rok temu. Jednak patrząc wstecz, zdaję sobie sprawę, że wygrałem kilka wyścigów, więc teraz jestem jeszcze bardziej rozczarowany.W tym samym czasie szef ekipy Mercedesa - Toto Wolff brzmi optymistycznie jeśli chodzi o przyszłość Ocona, co może sugerować, że miejsce na sezon 2020 jest do zdobycia.Bottas zapytany, czy martwi się o swoją pozycję, odparł: - Nie. W Formule 1 są różne rozmowy i to naturalne, że każdy kierowca chce wykorzystać nadarzające się okazje.- Nie martwię się, mam doskonałe relacje ze wszystkimi członkami zespołu, w tym Toto. Niczego nie ukrywamy przed sobą. Jeśli w przyszłym roku osiągnę swoje cele i zespołu, wszystko będzie dobrze, a jeśli nie to słusznie podejmą decyzję, kiedy nie będę radził sobie wystarczająco dobrze. Tak powinno być w tym sporcie.
O tym artykule
Serie | Formuła 1 |
Bottas nie martwi się o swoje miejsce
Centrum zawodów
Modne
Kalendarz
Oferowane przez