Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska

Bottas: Jazda za innym samochodem nadal jest trudna

Valtteri Bottas uważa, że samochody F1 jadące z przodu stawki nadal są w stanie „kontrolować” wyścigi, ze względu na zawirowania aerodynamiczne powstające za nimi. Dzieje się tak pomimo zmian przepisów na sezon 2019, mających na celu ułatwienie manewrów wyprzedzania.

Valtteri Bottas, Mercedes AMG W10

Valtteri Bottas, Mercedes AMG W10

Zak Mauger / Motorsport Images

Fin odniósł się między innymi do Grand Prix Chin, gdzie ruszając z pole position spadł za Lewisa Hamiltona i już nie był w stanie wyprzedzić kolegi zespołowego.

- Jadąc nawet trzy lub cztery sekundy z tyłu, bardziej się ślizgasz, co przekłada się na większe przegrzewanie opon. To trudne, jednak w Formule 1 już tak jest od dłuższego czasu. Ktokolwiek jedzie z przodu, ma łatwiej i kontroluje sytuację - powiedział Bottas.

W oparciu o swoje odczucia uważa jednak, że zmiany wprowadzone w przepisach aerodynamicznych Formuły 1 na sezon 2019 ułatwiły nieco podążanie samochodów bliżej siebie, pomimo utraty docisku, co nadal stanowi problem.

Po trzech dotychczasowych startach, na zupełnie rożnych torach, kierowca Mercedesa odnotował w tym zakresie poprawę w porównaniu do zeszłego sezonu.

- Myślę, że jest trochę lepiej - przyznał. - To dobrze, że z samochodem nie dzieje się nic dziwnego, kiedy podążasz za innym bolidem. Ogólnie, to tylko utrata docisku. W ubiegłym roku można było poczuć nieco większe turbulencje, samochód był bardziej nerwowy.

- Teraz bolid jest bardziej stabilny, ale i tak tracimy wtedy przyczepność oraz docisk - dodał.

Charles Leclerc, Ferrari SF90, przed Valtterim Bottasem, Mercedes AMG W10

Charles Leclerc, Ferrari SF90, przed Valtterim Bottasem, Mercedes AMG W10

Photo by: Jerry Andre / Sutton Images

Bottas przyznaje, że w przypadku samochodu z wysokim poziomem docisku, jak Mercedes W10, podążając za innym samochodem, cierpią bardziej niż rywale.

- Nie siedziałem w innych autach, więc nie wiem, jakie są w nich odczucia. Natomiast uważam, że mamy dobry poziom docisku, ponieważ byliśmy naprawdę mocni w zakrętach na torze w Szanghaju - kontynuował. - To wszystko jest jednak powiązane. Im większa siła docisku, tym tracisz jej więcej, jadąc za innym bolidem. To odbija się na czasie okrążenia.

Bottas jest zdeterminowany, aby zrewanżować się za dwie przegrane z Lewisem Hamiltonem w dwóch ostatnich wyścigach.

- To sport, w którym chodzi o detale oraz naukę. Należy przyjrzeć się, jak w przyszłości poradzić sobie lepiej. To nadal wczesny etap sezonu, tracę tylko kilka punktów w klasyfikacji mistrzostw. Oczywiście, wolałbym nadal prowadzić. Jeśli spiszę się dobrze, odwrócę tę sytuację. To jest cel na Baku – podsumował.

Lewis Hamilton, Mercedes AMG F1 W10 przed Valtterim Bottasem, Mercedes AMG W10

Lewis Hamilton, Mercedes AMG F1 W10 przed Valtterim Bottasem, Mercedes AMG W10

Photo by: Steven Tee / LAT Images

Bądź częścią społeczności Motorsport.com

Dołącz do rozmowy
Poprzedni artykuł Poprawiony silnik Hondy
Następny artykuł Nowa lokalizacja dla Grand Prix Miami

Najciekawsze komentarze

Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Może chcesz napisać pierwszy?

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska