Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska

Bottas: To wina Russella

Valtteri Bottas wskazał na George'a Russella po ich wypadku w Grand Prix Emilii-Romanii, mówiąc, że był to ewidentnie błąd kierowcy Williamsa.

Marshals clear the damaged car of Valtteri Bottas, Mercedes W12, from the gravel trap

Marshals clear the damaged car of Valtteri Bottas, Mercedes W12, from the gravel trap

Charles Coates / Motorsport Images

Bottas i Russell zderzyli się na dojeździe do pierwszej szykany, w połowie niedzielnego wyścigu na torze w Imoli, natychmiast eliminując się z drugiej rundy mistrzostw.

W wyniku kolizji tor został bardzo zanieczyszczony i wywieszono czerwoną flagę, która wstrzymała rywalizację, na 30 okrążeń przed metą.

Podsumowanie GP Emilii-Romanii:

Russell szybko doganiał Bottasa na głównej prostej i zjechał na prawą stronę toru, próbując wyprzedzić kierowcę Mercedesa. Reprezentant Williamsa podczas tego manewru najechał na mokre pobocze, przez co stracił kontrolę nad bolidem i ściągnęło go na lewą stronę, prosto w W12.

Obaj kierowcy byli bardzo zdenerwowani tym incydentem, nie przebierając w słowach w komunikacji radiowej ze swoimi ekipami. Russell natychmiast po wypadku podszedł do samochodu Bottasa, jasno wyraził swoje odczucia i stuknął Fina w kask. Bottas odpowiedział pokazując Brytyjczykowi środkowy palec.

W rozmowie udzielonej już po wyścigu, Bottas dał jasno do zrozumienia, że jego zdaniem winę za kolizję ponosi Russell. Fin jest przekonany, że zostawił rywalowi wystarczająco dużo miejsca na torze. 

Czytaj również:

- Widziałem go już wcześniej na prostej, a potem zauważyłem, że zjechał do prawej - powiedział Bottas. - Na powtórkach widziałem, że zostawiłem tam miejsce aż na dwa samochody, ale on stracił panowanie nad bolidem, uderzył we mnie i to był koniec.

Zapytany o reakcję Russella, Bottas powiedział: - Nie wiem, o co mu chodziło, bo to był ewidentnie jego błąd. Nie podobało mi się jego zachowanie, ale tak już bywa.

Bottas nie rozmawiał jeszcze z Russellem na temat wypadku, ale przedyskutuje sprawę z sędziami, którzy i tak mieli po wyścigu przeanalizować ten incydent.

Czytaj również:

 
 

Bądź częścią społeczności Motorsport.com

Dołącz do rozmowy
Poprzedni artykuł Hamilton gratuluje rywalom
Następny artykuł Norris chciał być drugi

Najciekawsze komentarze

Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Może chcesz napisać pierwszy?

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska