Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska

Brak pomysłu na Kubicę

Choć w Alfa Romeo F1 Team Orlen uważają Roberta Kubicę za wyjątkowego kierowcę, przyznają, że nie mają obecnie pomysłu na większe zaangażowanie Polaka.

Robert Kubica, Alfa Romeo C42

Robert Kubica, Alfa Romeo C42

Carl Bingham / Motorsport Images

Kubica po sezonie 2019 rozstał się z Williamsem i trzeci rok związany jest z Alfą Romeo. Obowiązki Polaka ograniczają się jednak do roli kierowcy rezerwowego i testowego. 37-latek może liczyć na kilka piątkowych treningów, dzień filmowy czy testy opon Pirelli.

Frederic Vasseur, szef zespołu Alfy, pytany czy jest szansa na inną rolę Kubicy w zespole, przyznał że choć jest wola obu stron, obecnie nie ma żadnego pomysłu, jak w większym stopniu zaangażować Polaka w Formule 1.

- Mam na to nadzieję. Naprawdę mam nadzieję, chociaż nie wiem, jaka ta rola mogłaby być - powiedział Vasseur w rozmowie z Motorsport.com. - Ufam mu, choć chwilami nie jest najłatwiejszym gościem „w obsłudze”. To jednak normalne u kierowców wyścigowych.

- Dla Saubera Robert jest pewnie jedną z najbardziej ikonicznych postaci, wygrał Grand Prix Kanady. Spędził z nami kilka lat, dwa, trzy sezony i bardzo chciałbym znaleźć rozwiązanie na przyszłość. Dzisiaj nie mam na to pomysłu, ale strasznie bym chciał znaleźć jakieś rozwiązanie odnośnie przyszłej współpracy.

Podczas bieżącej kampanii - roku technicznej ewolucji - Kubica zaliczył jak dotychczas tylko jeden piątkowy trening - w Barcelonie. Na pytanie o wkład polskiego kierowcy w ostatnich kilku miesiącach, Vasseur odparł:

- Robert to wyjątkowy gość. Wyjątkowy również dla Formuły 1, ale przede wszystkim dla zespołu. Także dla mnie. Przez całą moją karierę był gdzieś w pobliżu, walczyłem z nim.

- Gdy byłem w Renault, poprosiłem go by dołączył, by wrócił do „single-seaterów”. Najpierw dałem mu możliwość przetestowania symulatora. Byłem przekonany, i nadal jestem, że Robert to wyjątkowy gość.

- Ma bardzo rozwiniętą wiedzę techniczną. Dla nas to zawsze pozytyw mieć inne postrzeganie tego, co robimy. Kiedy zalicza FP1, zawsze jest bardzo konstruktywny. A najważniejsze pokazał w zeszłym roku w naprawdę ekstremalnych warunkach. W Zandvoort i Monzy. W sobotni poranek poprosiliśmy go, by wskoczył do samochodu. Zadzwoniłem do niego o 6 rano: „Robert, obudź się, musisz coś zrobić”. Odparł: „Co?!” i po prostu wsiadł do samochodu, jak gdyby nigdy nic. Pamiętam, że przez dziesięć okrążeń walczył z Sebastianem Vettelem i go wyprzedził. Jego występ był mega. Me-ga! Dla mnie to wyjątkowy gość.

Wcześniej podczas powrotu do sportu samochodowego, a obecnie zarówno w F1, jak i pozostałych seriach, w których ściga lub ścigał się Kubica, może on liczyć na wsparcie PKN Orlen. Polski koncern jest również sponsorem tytularnym zespołu Alfy.

Zapytany jak ważna jest obecność Kubicy w zespole z punktu widzenia finansów, Vasseur zapewnił:

- To nie jest sponsor. Oczywiście, trzeba sobie jasno powiedzieć, że dla Orlenu ważne jest, by Robert był zaangażowany w zespół i pozostawał jego częścią. Jednak on wykonuje świetną pracę, której nigdy nie kwestionowaliśmy.

Czytaj również:

Bądź częścią społeczności Motorsport.com

Dołącz do rozmowy
Poprzedni artykuł Mercedes nie stanowi zagrożenia
Następny artykuł Alonso musi jeszcze poczekać

Najciekawsze komentarze

Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Może chcesz napisać pierwszy?

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska