Brak poparcia dla wyścigów kwalifikacyjnych cieszy kierowców
Kierowcy Formuły 1 z zadowoleniem przyjęli brak poparcia dla pomysłu rozgrywania wyścigów kwalifikacyjnych z odwróconą kolejnością startową.
Autor zdjęcia: Andy Hone / Motorsport Images
Właściciele Formuły 1 nie ustają w wysiłkach, by poprawić widowisko oferowane kibicom. Jednym z pomysłów jest rozgrywanie w sobotę wyścigów kwalifikacyjnych, których kolejność startowa byłaby odwrotnością aktualnej tabeli mistrzostw świata.
W celu przetestowania rewolucyjnego rozwiązania włodarze F1 chcieli rozegrać omawiane wyścigi w trakcie trzech przyszłorocznych weekendów - we Francji, Belgii i Rosji. Aby tak się stało potrzebna była zgoda wszystkich zespołów w stawce. Tej póki co nie udało się osiągnąć.
Choć rezygnacja z pomysłu nie jest jeszcze przesądzona, to kierowcy, którzy od samego początku byli mu przeciwni, teraz z zadowoleniem przyjęli brak poparcia dla kontrowersyjnej idei.
- Zawsze byłem temu przeciwny - powiedział Max Verstappen. - Wielu ludzi było.
Zawodnikowi Red Bull Racing wtórował Kevin Magnussen z Haasa: - To bardzo dobra wiadomość. Dobrze, że nie zaszło to za daleko.
- Byłoby to dziwne i zbyt sztuczne. Sądzę, że zawsze jest ciekawie, gdy stawka jest nieco wymieszana, jednak robienie tego w sztuczny sposób poprzez odwrócenie kolejności nie byłoby odpowiednie.
Romain Grosjean, również reprezentant Haasa i jednocześnie dyrektor Stowarzyszenia Kierowców Grand Prix, podkreśla wiarę zawodników w to, że da się ulepszyć widowisko bez takich zabiegów.
- Wydaje mi się, że to nie jest częścią DNA Formuły 1. Całe Stowarzyszenie w tym ja, uważamy, że są inne możliwości, by ulepszyć rywalizację i fajnie się ścigać bez sztucznego odwracania kolejności.
Pomysł rozegrania trzech wyścigów kwalifikacyjnych w 2020 roku nadal ma szansę zaistnieć w regulaminie, o ile przy następnym głosowaniu zgodzą się na to wszystkie zespoły.
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.
Najciekawsze komentarze