Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska

Brak porozumienia między F1 a Silverstone

Władze Formuły 1 i przedstawiciele toru Silverstone nie mogą dojść do porozumienia w kwestiach finansowych, związanych z organizacją Grand Prix Wielkiej Brytanii.

Valtteri Bottas, Mercedes AMG W10 leads Lewis Hamilton, Mercedes AMG F1 W10 and Charles Leclerc, Ferrari SF90 at the start of the race

Valtteri Bottas, Mercedes AMG W10 leads Lewis Hamilton, Mercedes AMG F1 W10 and Charles Leclerc, Ferrari SF90 at the start of the race

Dom Romney / Motorsport Images

Tegoroczny, zburzony przez pandemię koronawirusa, harmonogram Formuły 1 powoli nabiera nowych kształtów. Zgodnie z przedstawionym dwa tygodnie temu planem, rywalizacja powinna rozpocząć się w pierwszych dniach lipca od Grand Prix Austrii. Niewykluczone, że kierowcy pościgają się na Red Bull Ringu dwukrotnie. Areną kolejnych dwóch rund miał być Silverstone, choć w ciągu kilku ostatnich dni pojawiło się wiele znaków zapytania, związanych z organizacją sportowych wydarzeń w Wielkiej Brytanii.

Najpierw władze kraju zapowiedziały dla wszystkich przyjezdnych nakaz poddania się kwarantannie. Następnie pojawiły się optymistyczne doniesienia na temat rządowego zezwolenia na organizację wydarzeń sportowych za zamkniętymi drzwiami i potencjalnym, warunkowym zwolnieniem z nakazu izolacji. Gdy wydawało się, że los rywalizacji w Zjednoczonym Królestwie rysuje się w jasnych barwach, media obiegła informacja o braku porozumienia między Formułą 1 a władzami toru Silverstone.

Według doniesień BBC Sport przedstawiciele obiektu zażądali 15 milionów funtów brytyjskich. Tyle samo, ile wyniosła opłata dla Liberty Media, która w obliczu aktualnej sytuacji i tak została „umorzona”.

Zgodnie z zakulisowymi informacjami Formuła 1 zaproponowała pokrycie wszelkich kosztów organizacji dwóch wyścigów na Silverstone, dodatkowo rekompensując brak przychodów za bilety oraz licencjonowaną sprzedaż produktów podczas wyścigowego weekendu.

Anonimowe źródła BBC przekazały, że przedstawiciele toru zmniejszyli swoje żądania, jednak obie strony wciąż dalekie są od porozumienia w kwestii kwoty adekwatnej do kosztów organizacji dwóch wyścigów.

Formuła 1 odmówiła komentarza. Z kolei rzecznik toru zakomunikował: - Silverstone i F1 pozostają w ścisłym dialogu ze sobą i odpowiednimi władzami, starając się doprowadzić do organizacji Grand Prix Wielkiej Brytanii bez udziału publiczności.

Nieoficjalnie mówi się, że wiele zespołów mających swoje siedziby w Wielkiej Brytanii wyraziło swoje zaniepokojenie, a nawet oburzenie działaniami przedstawicieli toru Silverstone.

Czytaj również:

Bądź częścią społeczności Motorsport.com

Dołącz do rozmowy
Poprzedni artykuł Formuła 1 bez Ferrari trudna do wyobrażenia
Następny artykuł Kto zajmie miejsce Vettela w Ferrari?

Najciekawsze komentarze

Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Może chcesz napisać pierwszy?

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska