Brown zniechęca Alonso do powrotu
Zak Brown, dyrektor generalny McLaren Racing, który utrzymuje bliskie stosunki z Fernando Alonso, zniechęcił Hiszpana do powrotu do Formuły 1.
Fernando Alonso
LAT Images
Zak Brown, dyrektor generalny McLaren Racing, który utrzymuje bliskie stosunki z Fernando Alonso, zniechęcił Hiszpana do powrotu do Formuły 1.
W ostatnich dniach, po „huraganie”, który sprowadził Carlosa Sainza do Ferrari i Daniela Ricciardo do McLarena, plotki skupiły się na wolnym miejscu w Renault na sezon 2021. Przypisywany jest do niego Fernando Alonso. Zak Brown jednak nie uważa tego za dobrą opcję.
- Rozmawiałem z nim pewnego dnia, węszyłem wokół i myślę, że jest niezdecydowany - powiedział Zak Brown dla Sky Sports. - Gdybym prowadził Renault, jasne jest, że chciałbym wsadzić go do samochodu. To wspaniałe nazwisko. Wygrał z nimi dwa mistrzostwa, mają świetną wspólną historię. Z perspektywy Renault uważam, że to dość oczywiste, kogo zatrudnić.
Pozostaje natomiast wielkim pytaniem, czy Alonso chce jeździć bolidem, którym nie da się wygrywać wyścigów.
Brown dodał: - Jeśli Fernando chce wziąć udział w 22 wyścigach, w samochodzie, który wydaje się, że nie jest w stanie wygrywać...
- Sądzę, że biorąc pod uwagę rangę Fernando, to co by go skłoniło do wskoczenia na to miejsce, to myślenie, że znów może stanąć na najwyższym stopniu podium - powiedział Brown.
- Są w podobnej podróży co my, chcąc wrócić do czołówki - odniósł się do Renault. - Myślę, że dostaną się tam, są bowiem wspaniałym zespołem, z dobrymi zasobami. Już byli tam wcześniej. Nie wiem jednak, czy Fernando ma apetyt na taką trzyletnią podróż. Wolałby chyba zasiąść w samochodzie, w którym od razu wygra w sezonie 2021.
Hiszpański dziennik AS twierdzi, że Alonso jeszcze nie postanowił, czy chce podjąć wyzwanie z Renault, czy całkowicie zamknąć się na Formułę 1. Spekulacje mogą potrwać jeszcze kilka miesięcy. Uważa się, że Fernando dopiero po Indianapolis 500 podejmie ostateczną decyzję co dalej.
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.
Najciekawsze komentarze