Były kierowca Red Bulla o problemach zespołu
Były kierowca Red Bull Racing wie co dolega zespołowi i w czym leży przyczyna ich słabszych osiągów w porównaniu do Mercedesa czy Ferrari.
Autor zdjęcia: Simon Galloway / Motorsport Images
Według Roberta Doornbosa główny projektant samochodów F1 ekipy Red Bull Racing - Adrian Newey, za mało angażuje się w pracę na rzecz zespołu.
RBR zdominował Formułę 1 od 2010 do 2013 roku. Sukces ten w dużej mierze wynikał z pracy legendarnego projektanta - Adriana Newey’a. Po zmianie przepisów, Brytyjczyk zbudował kolejny bolid, który wygrywa pojedyncze wyścigi, pomimo nie najmocniejszego silnika.
Jednak od 2014 roku to Mercedes dominuje w mistrzostwach, a jego głównym rywalem nie jest Red Bull, tylko Ferrari.
Zdaniem holenderskiego kierowcy Roberta Doornbosa, który w 2006 roku był kierowcą testowym RBR oraz zaliczył w ich barwach trzy wyścigi, to ograniczenie obowiązków Newey’a doprowadziło do osłabienia zespołu.
- On jest geniuszem - powiedział Dornbos. - Jeśli się nie mylę, to z różnymi zespołami w sumie zdobył dziewięć tytułów mistrzowskich. Zwykle cały zespół kręcił się wokół niego. Jednak teraz wydaje mi się, że nie poświęca się w pełni dla Red Bull Racing.
Newey pracuje też nad innymi projektami, takimi jak budowa supersamochodu Aston Martin Valkyrie oraz własny zespół w Extreme E.
- Wydaje się, że kiedy cała organizacja jest zbudowana wokół centralnej postaci, która przestaje brać czynny udział w pracy, wszystko się rozpada. To widać po obawach Verstappena. Wiemy, że nie jest najbardziej cierpliwym kierowcą. W tej sytuacji zgadzam się z nim. Wygrałby wszystko, gdyby miał odpowiedni samochód.
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.
Najciekawsze komentarze