Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska

Carey wciąż wierzy

Chase Carey wierzy, że władze Formuły 1 będą mogły w niedługim czasie potwierdzić kolejnych 7-10 wyścigów tegorocznego harmonogramu.

Carlos Sainz Jr., McLaren MCL34, leads Alex Albon, Red Bull RB15

Autor zdjęcia: Mark Sutton / Motorsport Images

W pierwszych dniach czerwca Formuła 1 ogłosiła plan na europejską część rywalizacji. Między początkiem lipca i września zaplanowano osiem rund. Kolejne terminy mieliśmy poznać jeszcze przed Grand Prix Austrii, ale wygląda na to, że zwłoka potrwa jeszcze kilka tygodni.

Carey, dyrektor generalny F1, wierzy, że już niedługo opublikowana zostanie dalsza część tegorocznego, istotnie zmodyfikowanego przez pandemię koronawirusa kalendarza.

- Myślę, że w najbliższych tygodniach będziemy chcieli zatwierdzić kolejną część kalendarza. Optymalnie, gdyby udało się ogłosić całą drugą połowę harmonogramu - powiedział Carey w rozmowie z oficjalnym serwisem F1.

- Istnieje wiele wyścigów, o których już wiemy, że z pewnością znajdą się w kalendarzu. Nie chcę zajmować się fragmentarycznym rozwiązaniem tego problemu, chciałbym dopiąć to całościowo. Jednak by ustalić pozostałe daty, musimy dowiedzieć się, które wyścigi uda się rozegrać. Zapowiedzieliśmy 15-18 rund i nadal czujemy, że to właściwy cel.

- Z wieloma organizatorami już się porozumieliśmy, pozostaje kwestia potwierdzenia daty. Z innymi wciąż dopracowujemy szczegóły. Mamy też kilka pozycji, które zależą od sytuacji w danym kraju.

Największe wątpliwości związane są z rundami na kontynentach amerykańskich. W Stanach Zjednoczonych, Brazylii i Meksyku pandemia wciąż zbiera pokaźne żniwa.

- Kiedy popatrzy się na Stany, Brazylię i Meksyk, wyraźnie widać, że mają obecnie więcej infekcji niż inne kraje. Staramy się więc uzyskać informacje od władz co jest możliwe, a co nie. Musimy wiedzieć czy będziemy mogli ścigać się w danej lokalizacji. Czy będą jakieś ograniczenia wjazdowe? Chcielibyśmy mieć też kibiców. To jest możliwe.

- Jest moment, w którym trzeba będzie podjąć ostateczną decyzję na podstawie tego, co wiemy. Myślę, że nadejdzie on wkrótce - zapowiedział Chase Carey.

Czytaj również:

Bądź częścią społeczności Motorsport.com

Dołącz do rozmowy
Poprzedni artykuł Aston Martin powalczy z czołówką
Następny artykuł Alonso wyśmiewa plotki

Najciekawsze komentarze

Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Może chcesz napisać pierwszy?

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska