Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska

Leclerc jeszcze nie zrezygnował

Charles Leclerc miał obiecujący początek tegorocznych mistrzostw, ale potem przydarzyły się potknięcia Ferrari i błędy samego kierowcy. Niemniej jednak Monakijczyk uważa, że był to jego najmocniejszy jak dotąd okres w Formule 1.

Charles Leclerc, Ferrari F1-75

Na początku tegorocznych mistrzostw Charles Leclerc wygrał dwa z trzech pierwszych wyścigów. Wydawało się więc, że Max Verstappen będzie miał poważnego rywala w walce o obronę tytułu. Jednak Holender wraz z Red Bull Racing są zdecydowanymi liderami mistrzostw po serii błędów Ferrari, jak i ich kierowcy.

Verstappen po trzynastu rundach sezonu F1 2022 wyprzedza Leclerca o 80 punktów, Red Bull Racing ma w zapasie 97 oczek nad włoską stajnią.

→ Klasyfikacje sezonu 2022

Leclerc zapewnia, że jeszcze nie odpuścił walki o tytuł.

- Dopóki mam matematyczne szanse, nadal w niego wierzę. To mnie motywuje - powiedział kierowca Ferrari w wywiadzie udzielonym dla BBC.

- Naprawdę czuję, że ta pierwsza część sezonu była moją najmocniejszą w dotychczasowej karierze w F1, zarówno w sposobie mojej pracy, jak i zespołu. Mówię o szukaniu właściwych ustawień, poskładaniu okrążenia kwalifikacyjnego w Q3, czy po prostu w aspekcie przygotowania do wyścigów - kontynuował. - Nie ma więc potrzeby, bym zmieniał swoje podejście. Rzecz jasna postaram się wyciągnąć wnioski z błędów popełnionych w pierwszej połowie sezonu, natomiast jeśli chodzi o same osiągi, które zaprezentowałem, jestem niezwykle zadowolony.

- Nie będzie więc żadnych znaczących zmian po mojej stronie. Musimy tylko postarać się o lepszą pracę jako zespół, w dziewięciu pozostałych wyścigach i zobaczymy dokąd nas to zaprowadzi - dodał.

Czytaj również:

Leclerc popełnił dwa błędy, które mogły kosztować go 32 oczka w klasyfikacji mistrzostw. Verstappen też miał niedoskonałości w swojej jeździe, np. w Hiszpanii i na Węgrzech, tyle że zawsze był w stanie się po nich pozbierać i wygrać. W przypadku obu zawodników były też problemy z niezawodnością samochodów.

Natomiast to błędy operacyjne Ferrari są najbardziej widoczne, szczególnie jeśli chodzi o strategię podczas zawodów.

- Tak, musimy nad tym popracować - nie ukrywał. - Chcemy zrobić absolutnie wszystko, abyśmy radzili sobie lepiej w każdym aspekcie. Oczywiście, patrząc na pierwszą część tego sezonu, były pewne problemy ze strategią, z niezawodnością i błędy w jeździe.

- W kwestii niezawodności i strategii nie szczędzimy wysiłków, abyśmy byli lepsi pod tym względem. Po każdym niepowodzeniu przeprowadzamy dokładną analizę, aby sprawdzić z czego wynikały napotkane trudności i co stało za nietrafionymi decyzjami w danym momencie wyścigu.

Leclerc wskazał, że wraz z kolegą zespołowym Carlosem Sainzem są „bardzo zaangażowani” w dyskusje i odprawy Scuderii i ma „pewność, że będziemy lepsi”.

Pytany, z czego wynika jego poczucie pewności, odparł: - Sposób, w jaki pracujemy, ponieważ wiem, jak trudne było ostatnie kilka sezonów, aby wrócić do miejsca, w którym jesteśmy obecnie. Przez dwa lata koncentrując się nad słabościami bolidu dotarliśmy do konkurencyjnego poziomu.

- Rzecz jasna nadal mamy słabe punkty i musimy nad nimi popracować. Jeśli będziemy działać tak dobrze, jak w niedawnym okresie nad innymi niedociągnięciami, to jestem przekonany, że je pokonamy - podkreślił.

Czytaj również:

Video: Dzień z Charlesem Leclerkiem w Monako

Bądź częścią społeczności Motorsport.com

Dołącz do rozmowy
Poprzedni artykuł Red Bull nie może odpuścić
Następny artykuł Piastri bliski współpracy z McLarenem

Najciekawsze komentarze

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska