Chase Carey spotkał się z szefami ekip, by przedyskutować przyszłość F1
Dyrektor generalny Formuły 1 Chase Carey zaprosił szefów zespołów na spotkanie na Suzuce przed niedzielną Grand Prix Japonii, by przedyskutować przyszłość zmian w sporcie.
Autor zdjęcia: Jerry Andre / Motorsport Images
Czas zorganizowania spotkania jest nieco intrygujący, ponieważ w piątek szefowie zespołów spotkali się w swoim gronie, bez reprezentantów FIA i F1, co stało się po raz pierwszy od zeszłorocznego wyścigu w Malezji.
Szefowie stwierdzili, że przydałoby im się spotkanie we wspólnym gronie, bez innych stron, w nieformalnej atmosferze i bez ściśle narzuconego planu, jak to ma miejsce w przypadku dyskusji Grupy Strategicznej.
Ogólnym tematem konwersacji była chęć poprawienia widowiska, na przykład poprzez zapewnienie większej liczby możliwości strategicznych oraz pit stopów.
Spotkanie było również interesującą zagrywką polityczną w obecnym klimacie, w którym trwają dyskusje na temat kierunku sportu na płaszczyźnie sportowej, technicznej oraz komercyjnej.
W związku z tym zespoły chcą się zjednoczyć, by przygotować się na skomplikowaną i długą debatę na ten temat.
Spotkanie zdecydowanie przykuło zainteresowanie właścicieli F1, przez co niedzielne spotkanie z Careyem może zostać odebrane jako reakcja oraz próba wybadania, o czym zespoły rozmawiały, a także okazja do przedstawienia szczegółów przyszłych planów w nieformalnej atmosferze.
– Generalnie odbyliśmy kolejny raz tę samą rozmowę – powiedział jeden z szefów o niedzielnym spotkaniu. – Zgodziliśmy się, że musimy spotykać się częściej. To było bardzo produktywne.
Mercedes nie był obecny na spotkaniu, ponieważ Toto Wolff miał już umówione spotkanie z zespołem na temat strategii wyścigowej.
Po spotkaniu szef Ferrari Maurizio Arrivabene spotkał się z Christianem Hornerem i Helmutem Marko w pomieszczeniach gościnnych Red Bulla, by tam kontynuować dyskusję.
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.
Najciekawsze komentarze