Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska

Chory pomysł Helmuta Marko

Podczas gdy zespoły F1 bazujące w Wielkiej Brytanii pomagają przy produkcji respiratorów, doradca Red Bull Racing – Helmut Marko chciał celowo zarazić kierowców ekipy koronawirusem, aby uodpornić ich organizmy.

Helmut Marko, Consultant, Red Bull Racing, talks with Max Verstappen, Red Bull Racing

Autor zdjęcia: Mark Sutton / Motorsport Images

Red Bull Racing reprezentują Max Verstappen i Alexander Albon. W barwach AlphaTauri startują Daniił Kwiat i Pierre Gasly.

- Mamy czterech kierowców Formuły 1 i ośmiu lub dziesięć juniorów - powiedział Marko dla stacji ORF. - Pomysł polegał na zorganizowaniu obozu, w którym moglibyśmy przełamać ten umysłowo i fizycznie nieco martwy okres. Byłby to idealny moment na infekcję.

- Wszyscy z nich to są silni i młodzi mężczyźni o naprawdę dobrym zdrowiu - kontynuował. - W ten sposób byliby przygotowani, gdy rozpocznie się sezon.

Plan Austriaka na szczęście nie został zaakceptowany.

- Ujmijmy to w ten sposób: nie został dobrze przyjęty - mówił o swoim pomyśle.

Kierowcy zespołów należących do austriackiego producenta napojów energetycznych mają za to nakaz przebywania w domach. W swoich czterech ścianach pracują nad utrzymaniem kondycji fizycznej. Część z nich bierze też udział w wyścigach w świecie wirtualnym.

- Max, myślę, że zalicza teraz więcej wyścigów niż w prawdziwym sezonie. Poświęca czas na simracing i bierze udział w kilku imprezach dziennie - powiedział Marko.

- Jeśli sezon obejmie od 15 do 18 wyścigów, będzie bardzo ciężko. Nie ma możliwości poprawy kondycji podczas sezonu. Więc teraz idealnie jest wykorzystać ku temu ten czas.

Red Bull Racing również włączył się do produkcji elementów do respiratorów. Inicjatywa rządu Wielkiej Brytanii nosi nazwę „project pitlane”. W przedsięwzięciu uczestniczą też Racing Point, Haas, McLaren, Mercedes, Renault i Williams.

- Produkcja już ruszyła - poinformował Marko w tym samym wywiadzie udzielonym dla ORF. - Mamy wcześniejszą przerwę wakacyjną od ostatniego piątku, ale trwa produkcja części szykowanych dla rządu brytyjskiego.

Wirtualne ściganie:

 

 

Bądź częścią społeczności Motorsport.com

Dołącz do rozmowy
Poprzedni artykuł Vettel jako inżynier?
Następny artykuł Ecclestone doradza Vettelowi

Najciekawsze komentarze

Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Może chcesz napisać pierwszy?

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska