Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska

Ciężka praca przed McLarenem

Szef McLarena – Martin Whitmarsh nalega, że nie mogą sobie pozwolić na luz pomimo dobrych wyników w ostatnich wyścigach.

Chociaż nie mają najszybszego samochodu w stawce, Hamilton i Button prowadzą w mistrzostwach dzięki udanym startom w Walencji i Wielkiej Brytanii. Niestety na Silverstone nie zastosowali poprawek jakie szykowali na Grand Prix Wielkiej Brytanii

- Ostatnie wyścigi były bardzo pomyślne, ale nie mamy złudzeń i musimy wyciągnąć kolejne osiągi z MP4-25 jeśli chcemy utrzymać się w walce o mistrzostwo – powiedział Whitmarsh.

Podczas piątkowych treningów przed Grand Prix Niemiec zespół przetestuje obydwie ewolucje swojego dyfuzora. Potem podejmą decyzję, który z nich będzie wykorzystany w kwalifikacjach i w wyścigu.

- Oczywiście ostateczna decyzja zostanie podjęta na torze – wyjaśnił. – W piątek przeprowadzimy główny program testów na Hockenheim. Kierowcy sprawdzą nasze podłogi T2 i T3. Jeżeli efekty będą pozytywne, wtedy zamontujemy nową podłogę na pozostała część weekendu. Tą decyzję podejmiemy po wnikliwej analizie ryzyka i korzyści.

Tak więc dla Jensona Buttona i Lewisa Hamiltona zapowiada się pracowity piątek.

- Moim szczególnym momentem do zapamiętania na Hockenheim jest 2004 rok, kiedy w kwalifikacjach zająłem 13 miejsce i awansowałem na drugą pozycję – podobnie jak na Silverstone w zeszłym tygodniu – powiedział Jenson Button. – Hockenheim daje frajdę z jazdy. Tęsknie za prostymi z jakich składach się tor w czasach początku mojej kariery w Formule 1. Jednak teraźniejszy obiekt jest lepszy dla widzów i już udowodnił, że to dobre miejsce do ścigania się i wyprzedzania. Po nieudanych kwalifikacjach w Walencji i Silverstone muszę sobie ułatwić życie w sobotnie popołudnie, abym w niedzielę podczas wyścigu nie musiał gonić rywali. To będzie pracowity weekend, ponieważ w piątek będziemy zajmowali się zmianami ustawień, aby zoptymalizować działanie nowego dyfuzora. Mam nadzieję, że przywiezione poprawki okażą się korzystne. Już nie mogę się doczekać.

- Ostatni razy wygrałem na Hockenheim w 2008 roku. Mieliśmy wtedy wspaniały samochód. Zdobyłem pole position miałem świetna walkę. Chciałbym powtórzyć ten wynik – powiedział Lewis Hamilton. – Myślę, że będzie nam łatwiej znaleźć balans, aby bolid był konkurencyjny, ponieważ tor nie ma zbyt wielu wolnych zakrętów, gdzie jest wymagana dobra trakcja. Niewiadomo jaka będzie forma czołowych zespołów. W ostatnich dwóch z trzech wyścigów mieli dobre osiągi, ale nie zanotowali dobrych wyników, na jakie wskazywało ich tempo. Zobaczymy jak będzie wyglądała bliska rywalizacja, ponieważ może mieć decydujący wpływ na mistrzostwa. Myślę, że dzięki Grand Prix Niemiec odczytamy formę zespołów na drugą połowę sezonu.

 

Bądź częścią społeczności Motorsport.com

Dołącz do rozmowy
Poprzedni artykuł Mercedes u siebie
Następny artykuł 140 tysięcy na torze Poznań

Najciekawsze komentarze

Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Może chcesz napisać pierwszy?

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska