Colapinto dokończy sezon
Franco Colapinto będzie do końca tego roku pełnił rolę drugiego kierowcy Williamsa, po tym jak zespół z Grove rozwiązał wczoraj kontrakt z Loganem Sargeantem.
Franco Colapinto, Williams Academy
Autor zdjęcia: Williams
21-latek będzie jeździł dla Williamsa do końca sezonu 2024 jako następca Logana Sargeanta.
Williams spędził ostatnie kilka dni na rozważaniach kto mógłby zastąpić Sargeanta, który po kolejnej kraksie podczas treningu przed GP Holandii, doprowadził szefostwo zespołu do ostateczności.
Amerykanin nie zdobył jeszcze żadnego punktu w tym sezonie, a w ostatnim wypadku zniszczył najnowszy pakiet ulepszeń, co sprawiło, że szef zespołu James Vowles stracił do niego cierpliwość.
Vowles rozmawiał w Zandvoort z szefami rywalizujących zespołów, aby ocenić kogo może wziąć pod uwagę na zastępstwo Amerykanina.
Na początku brano pod uwagę rezerwowego kierowcę Mercedesa Micka Schumachera i Liama Lawsona, który pełni tę samą funkcję w Red Bullu. Pomimo, że ich szefowie powiedzieli, że są otwarci na współpracę, to Vowles wybrał inny kierunek i uznał, że młody zawodnik Williams Driver Academy, Colapinto, jest lepszym wyborem.
Mówiąc o tej decyzji, szef zespołu Williams powiedział: - Zastąpienie kierowcy w połowie sezonu nie jest łatwą decyzją, ale uważamy, że daje to Williamsowi najlepszą szansę na walkę o punkty przez resztę sezonu.
- Właśnie wprowadziliśmy dużą modernizację samochodu i musimy zmaksymalizować każdą okazję do zdobycia punktów w niezwykle zaciętej walce w środku stawki. Wierzymy również w sesns inwestowania w naszych młodych kierowców z Williams Racing Driver Academy, a Franco otrzymuje fantastyczną okazję, aby pokazać, do czego jest zdolny w ciągu ostatnich dziewięciu rund sezonu.
- To niewątpliwie niezwykle trudne dla Logana, który dawał z siebie wszystko przez cały czas spędzony w Williamsie i chcemy mu podziękować za całą ciężką pracę i pozytywne nastawienie.
- Logan pozostaje utalentowanym kierowcą i będziemy go wspierać w kontynuowaniu kariery wyścigowej w przyszłości, ale Franco ma ogromny potencjał i nie możemy się doczekać, aby zobaczyć, co potrafi w F1.
Colapinto wykazał się dużym talentem w swojej juniorskiej karierze. Po dwóch latach udanych startów w F3, które przyniosły mu cztery zwycięstwa w wyścigach sprinterskich i czwarte miejsce w klasyfikacji generalnej 2023, w tym roku awansował do F2.
Argentyńczyk początkowo miał problemy z dostosowaniem się do nowych samochodów na sezon 2024, jednak po testach jego forma poprawiła się na tyle, że dostał się do czołówki, a jego przełomowe zwycięstwo miało miejsce w wyścigu sprinterskim w Imoli, gdzie pokonał Paula Arona, który walczył o tytuł.
Jednak niedawny spadek formy sprawił, że nie walczył o tytuł mistrzowski i obecnie zajmuje szóste miejsce w klasyfikacji generalnej.
Franco Colapinto, Williams FW46
Autor zdjęcia: Glenn Dunbar
Ważniejsze jednak jest, że Colapinto pełni też obowiązki kierowcy testowego Williamsa i samochody F1 nie są mu obce.
Po raz pierwszy prowadził bolid F1 podczas zeszłorocznych testów posezonowych w Abu Zabi, a także otrzymał możliwość odbycia FP1 podczas tegorocznego GP Wielkiej Brytanii zastępując Sargeanta.
Rozmwiając o szansie od Williamsa, Colapinto powiedział: - To zaszczyt debiutować w F 1 z Williamsem. To spełnienie marzeń.
- Zespół ma niesamowitą historię i misję powrotu na szczyt, której nie mogę się doczekać. Wejście do F1 w połowie sezonu będzie ogromną nauką, ale jestem gotowy na wyzwanie i jestem w pełni skoncentrowany na ciężkiej pracy z Alexem i zespołem, aby odnieść sukces - dodał.
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.