Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska

Coulthard: Wiemy, co Kubica był w stanie zrobić

13-krotny zwycięzca wyścigów Formuły 1: David Coulthard przyznał, że jeśli wyniki Roberta Kubicy nie poprawią się w drugiej części sezonu, to Polak będzie musiał zaakceptować fakt, że nie jest już tak szybki jak kiedyś.

Robert Kubica, Williams FW42

Autor zdjęcia: Steven Tee / Motorsport Images

Mimo że to Polak zdobył jak na razie jedyny punkt wywalczony w tym roku przez Williamsa, to regularnie przegrywa z zespołowym kolegą. W kwalifikacjach George Russell za każdym razem był szybszy od Kubicy. Według Coultharda, Polak doskonale zdaje sobie sprawę z tego, że jest oceniany pod względem statystyk.

- Myślę, że Robert jest wystarczająco inteligentny i doświadczony, by wiedzieć, że zawsze będzie się patrzeć na jego wyniki w porównaniu do zespołowego kolegi. Miałem tak samo z Miką [Hakkinenem-red.] i Kimim [Raikkonenem-red.]. Nie powinieneś tracić więcej niż 0,1-0,2 sekundy na okrążeniu, a Robert traci więcej - mówił Coulthard.

Czytaj też:

- Robert, którego poznaliśmy za pierwszym razem w Formule 1, był wyjątkowy i szybki. Był kimś, kogo Fernando [Alonso-red.] zauważył i stwierdził, że musi wygrywać. Wydaje się, że w obecnym aucie nie czuje się na tyle pewnie, by wydobyć maksymalną wydajność. Oglądanie tego jest bolesne, bo wszyscy wiemy, co był w stanie robić wcześniej. Wydaje mi się, że decyzja zapadnie pod koniec roku. Coś musi się zmienić, ponieważ w innym przypadku zrozumiałby, że ten konkretny rozdział jego kariery nie zadziałał - dodał.

Brytyjczyk zauważył także, że Kubica nie jest pierwszym kierowcą, którego powrót do Formuły 1 nie okazał się sukcesem. Podobnie było w przypadku Michaela Schumachera, gdy bronił barw Mercedesa.

- Gdy Michael pojawił się w Mercedesie, to też nie działało. Nie chodziło tylko o osiągi auta. Jeśli spojrzysz na jego tempo w porównaniu do Nico [Rosberga-red.] i na niektóre wydarzenia, które miały miejsce... Wjechał w tył czyjegoś auta w Barcelonie, to samo zrobił w Singapurze. Nie chodzi o to, że Robert robi to samo, ale po prostu... Michael nie jeździł już jak dawniej - zakończył.

Bądź częścią społeczności Motorsport.com

Dołącz do rozmowy
Poprzedni artykuł Nieznana przyszłość Hondy
Następny artykuł Podium nagrodą dla Toro Rosso

Najciekawsze komentarze

Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Może chcesz napisać pierwszy?

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska