Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska

Czy W12 otrzyma poprawki?

Lewis Hamilton, choć wezwał zespół Mercedesa do pracy nad tegorocznym samochodem, nie uważa, by W12 został istotnie poprawiony.

Lewis Hamilton, Mercedes, 2nd position, in Parc Ferme

Lewis Hamilton, Mercedes, 2nd position, in Parc Ferme

Andy Hone / Motorsport Images

Mimo że nie minęła jeszcze połowa sezonu, obecny układ sił coraz bardziej faworyzuje Red Bull Racing. Ekipa z Milton Keynes wygrała cztery wyścigi pod rząd i prowadzi w obu klasyfikacjach. Max Verstappen trzyma Lewisa Hamiltona na dystans osiemnastu punktów.

Mercedes przyznał, że coraz wyraźniejsza różnica w osiągach wynika z tego, że w Brackley zaprzestano rozwoju tegorocznej konstrukcji. Hamilton, nieco rozgoryczony po Grand Prix Styrii, choć życzyłby sobie poprawek, jednocześnie sam nie wierzy, że je otrzyma.

- Nie będę kwestionować logiki i tego, jak postępują - powiedział Hamilton. - Chciałbym żeby nam dali poprawki. Naprawdę, bardzo bym chciał, ale nie sądzę, by było to teraz w planach.

- Odstajemy w kilku obszarach. Na początku sezonu było blisko i jeśli my i Red Bull nadal mielibyśmy takie same osiągi, jak w czterech pierwszych wyścigach, być może byłoby trochę bardziej ekscytująco.

- Zrobili przyzwoity krok naprzód i zamierzamy pracować tak ciężko, jak to tylko możliwe, by wycisnąć trochę więcej. Jeśli jednak chodzi o podstawowe osiągi, mamy to, co mamy.

Spytany czy nie powinien nalegać, by zespół mocniej skupił się na sezonie 2021, Hamilton odparł:

- Mam niesamowicie inteligentną, silną i świetną grupę ludzi, która ze mną pracuje i podejmuje te wszystkie decyzje. Wszystko trzeba zrównoważyć, biorąc pod uwagę limit wydatków. Chcielibyśmy mieć poprawki i ulepszenia, ale nie wydaje mi się, że cokolwiek jest teraz w planach.

Pomimo słów Hamiltona oraz Toto Wolffa, James Allison zapowiedział, że ekipa Mercedesa ma w zanadrzu kilka możliwych do wprowadzenia zmian.

- Mamy rozsądną liczbę rzeczy, które sprawią, że nasz samochód stanie się szybszy w nadchodzących wyścigach i miejmy nadzieje, iż będzie to wystarczające - powiedział Allison w podcaście F1 Nation.

- Jest trochę aerodynamicznych zmian w zanadrzu. Również po stronie jednostki napędowej. Są rzeczy nie do końca tak uporządkowane, jakbyśmy chcieli. Wciąż mamy okazję je poprawić, ponieważ sezon nadal nie jest rozstrzygnięty - zapewnił James Allison.

Czytaj również:

Bądź częścią społeczności Motorsport.com

Dołącz do rozmowy
Poprzedni artykuł Kubica poczeka do jesieni
Następny artykuł Piąte miejsce już tak nie cieszy

Najciekawsze komentarze

Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Może chcesz napisać pierwszy?

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska