Czy Williams będzie miał kierowcę numer jeden?
Szef Williams Racing zapewnił, że Nicholas Latifi i Alex Albon, będą mieli równy status w sezonie Formuły 1 2022.
Autor zdjęcia: Steven Tee / Motorsport Images
Alex Albon powraca do regularnego ścigania w F1. Po spędzeniu sezonu jako rezerwowy Red Bull Racing i startach w DTM, podpisał kontrakt z Williamsem. Taj zajmie miejsce George’a Russella, który przeszedł do Mercedesa. Nicholas Latifi natomiast spędzi już swój trzeci rok w ekipie z Grove.
Jost Capito zapewnił, że obaj kierowcy będą mieli równy status w zespole, w sezonie 2022.
- To będzie oczywiście dobre dla obu - powiedział Capito. - Wspaniale, że Alex dostał drugą szansę i poprowadzi ekipę naprzód.
- Nie przyszedł do nas i stwierdził „oto jestem i chcę wygrywać wyścigi”. Wiadomym jest, że będzie rozwijał zespół wraz z Nickym, inżynierami i wszystkimi z Grove. Wydaje się, że lubi tę rolę.
- Nie będzie podziału na pierwszego i drugiego kierowcę. Obaj będą traktowani na równi. Nicky też potrafi wywiązać się z powierzonych mu zadań, nie ma co do tego wątpliwości - dodał.
Capito podkreślił, że Latifi zrobił duże postępy w tegorocznym mistrzostwach: - Nicky wykonał świetną robotę w tym sezonie. Kiedy spojrzy się na wyniki kwalifikacji, niektóre nie pokazuję, że miał szanse na pokonanie George’a. Przyglądając się jednak różnicom czasowym, nie były one zbyt duże. Oczywiście bycie partnerem George’a stanowi spore wyzwanie. Poradził sobie z tym nieźle, poprawiając się w minionym roku. Jestem pewien, że stać go na jeszcze więcej, ma za sobą dopiero dwa lata startów, a ta pierwsza kampania, podczas pandemii, była naprawdę dziwna. W tym sezonie odwiedziliśmy do tego wiele nowych torów, co stanowiło kolejne utrudnienie, ale i tak wykonał świetną robotę.
Latifi i Albon mają ugruntowane relacje. Byli kolegami zespołowymi w Formule 2, w 2018 roku.
- Znają się oraz szanują. George i Alex też są przyjaciółmi. Dlatego uważam, że Alex idealnie odnajdzie się w zespole - uznał. - Stoi przed nim wielka, druga szansa. Jestem pewien, że zaaklimatyzuje się w nowym środowisku i zapewni nam wiele pozytywnych emocji. Nie mam wątpliwości, że spisze się bardzo dobrze.
Zakończony sezon F1 był pierwszym dla Williamsa od czterech lat, kiedy zespół nie był ostatni w mistrzostwach konstruktorów. Ich kierowcy zdobyli 23 punkty, co pozwoliło zespołowi uplasować się przed Alfą Romeo i Haasem.
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.
Najciekawsze komentarze