Ricciardo potrzebuje przerwy
Daniel Ricciardo wykorzysta przerwę letnią w Formule 1 do odbudowania woli walki przed drugą częścią tegorocznej kampanii.
Daniel Ricciardo ma za sobą kilka trudnych miesięcy w cieniu Lando Norrisa. Zdobył zaledwie 19 punktów w porównaniu do 76 jego partnera z McLarena.
Teraz musi stawić czoła jeszcze kolejnym komplikacjom, ponieważ wyszło na jaw zainteresowanie brytyjskiej stajni Oscarem Piastrim, stawiając jego dalszą przyszłość w zespole pod znakiem zapytania.
Ricciardo ma nadzieję wykorzystać czas wolny na „oczyszczenie głowy” i powrót do mocnej formy w drugiej części sezonu, poczynając od wyścigów w Spa, Zandvoort i Monzy.
- Potrzebuję wakacji, tym bardziej, że te sześć miesięcy nie było dobre. Nawet jeśli sezon układa się fantastycznie, pewna przerwa jest przydatna, ponieważ Formuła 1 jest obecnie bardzo intensywna - powiedział Ricciardo.
- Szczerze mówiąc takie wyłączenie zapewnia mi naturalny reset - kontynuował. - Natomiast po dwutygodniowej przerwie zaczynam czuć się zmęczony wakacjami i automatycznie odzyskuję chęć powrotu do pracy.
- Znów spotkam się przyjaciółmi, wypiję kilka piw i będę dobrze bawił się, aż w pewnym momencie zdam sobie sprawę, że pora wracać do obowiązków - przekazał. - To naturalny cykl, który trwa u mnie jakieś czternaście dni.
- Podobnie jak w zeszłym roku chcę rozpocząć drugą połowę mistrzostw wspinając się na wyżyny moich możliwości. Trzy wyścigi z rzędu będą stanowiły intensywny okres. Oczywiście łatwiej powiedzieć niż zrobić, ale taki mam dokładnie plan - zaznaczył.
Zastanawiając się nad pierwszą połową obecnego sezonu przyznał, że MCL36 jest najtrudniejszym samochodem F1 w prowadzeniu, jakim jeździł do tej pory.
- Tak, jest jednym z najtrudniejszych w prowadzeniu - nie ukrywał. - Pamiętam, kiedy można było przejechać dwadzieścia regularnych okrążeń, a różnica w czasie poszczególnych kółek nie przekraczała różnicy trzech dziesiątych sekundy, a obecnie ciężko utrzymać to wszystko pod kontrolą. Wydaje mi się, że w tym roku zmienność stintów jest znacznie większa. Może to chodzi tylko o mnie, a może o całą stawkę. W każdym razie zdziwię się, gdy zobaczę, gdy ktoś uzyskuje regularne czasy w granicach jednej, czy dwóch dziesiątych sekundy. Nie jest łatwo tak pojechać.
Ricciardo ma ważny kontrakt z zespołem McLaren na sezon 2023, ale jeśli faktycznie potwierdzą się plotki, że zespół rozczarowany wynikami 33-latka zatrudni w jego miejsce Oscara Piastriego, może pozostać bez pracodawcy w królowej sportów motorowych.
Video: Zagrywka Fernando Alonso a rynek kierowców
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.