Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska

Desperacka potrzeba poprawek

Valtteri Bottas nie ma wątpliwości, że Alfa Romeo potrzebuje kolejnych poprawek, by ulepszyć swoje tempo na długim dystansie.

Valtteri Bottas, Alfa Romeo C43

Autor zdjęcia: Alexander Trienitz / Motorsport Images

W Hinwil nie mogą być usatysfakcjonowani początkiem sezonu, choć Bottas już podczas inauguracji w Bahrajnie zdobył punkty. Jednak od tamtej pory Alfa Romeo nie powiększyła już dorobku, a zarówno Valtteri Bottas, jak i Zhou Guanyu rzadko włączali się do walki o dziesiątkę.

Czytaj również:

Podobnie jak u Ferrari, słabością Alfy wydaje się być tempo na długim dystansie. Tak ocenia Bottas, który w Miami awansował do Q3, ale w wyścigu dojechał dopiero trzynasty. Już wcześniej zespół wprowadził kilka poprawek, jak nowe przednie skrzydło, czy tylne „beam wing”, ale Fin przyznaje, że C43 wręcz desperacko potrzebuje kolejnych aktualizacji.

- Z jakiegoś powodu na pojedynczym okrążeniu i z miękkimi oponami byliśmy mocni, ale na długim dystansie jesteśmy, gdzie jesteśmy - uznał Bottas. - Nie mogłem zrobić wiele więcej.

- Start był udany i byliśmy na dobrej pozycji. Starałem się ją utrzymać, ale wydaje mi się, że wynik odzwierciedla prawdziwe tempo samochodu. Zdobyliśmy trochę wiedzy, ale generalnie bardzo potrzebujemy tych nowych rzeczy, które szykowane są na Imolę.

- Mam nadzieję, że pozwolą one na poprawę i zwiększą nasze szanse w walce o czołową dziesiątkę. Przygotowaliśmy całkiem sporo rzeczy, więc nie mogę się doczekać.

Z kolei Xevi Pujolar, odpowiedzialny na inżynierię torową, stwierdził, że Alfa musi poprawić formę w wielu obszarach.

- To nie jest tak, że w jakichś konkretnych zakrętach mamy problemy - stwierdził Pujolar. - Zarówno w Melbourne, jak i Baku mieliśmy kłopoty i na prostych, i w zakrętach. Musimy się generalnie poprawić. Nie tylko sam samochód, ale także wszystkie operacje, także te dotyczące kierowców.

- Mamy ulepszony pakiet na Imolę i mam nadzieję, że to pomoże. Problem w tym, że pewnie wszyscy przygotowali poprawki, ale zobaczymy.

Początek pierwszego treningu przed Grand Prix Emilii-Romanii zaplanowano na najbliższy piątek na godzinę 13:30.

Czytaj również:

Bądź częścią społeczności Motorsport.com

Dołącz do rozmowy
Poprzedni artykuł Pogoda wygra z Formułą 1?
Następny artykuł Vasseur dopiero zaczyna

Najciekawsze komentarze

Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Może chcesz napisać pierwszy?

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska