Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska

Dłuższe oczekiwanie Vettela

Sebastian Vettel przyznał, że na dogadanie się z nowym dla siebie samochodem oraz dobre wyniki czekał dłużej, niż sam oczekiwał.

Sergio Perez, Red Bull Racing RB16B, Sebastian Vettel, Aston Martin AMR21 at the restart of the race

Autor zdjęcia: Charles Coates / Motorsport Images

Po tym, jak Ferrari zrezygnowało z usług Vettela czterokrotny mistrz świata związał się z Astonem Martinem. Początek w nowych barwach nie był udany. AMR21 nie spisywał się tak dobrze, jak jego poprzednik - również rodem z Silverstone - a i sam kierowca popełniał błędy.

Przełom nastąpił w Monako. Po starcie z ósmej pozycji Vettel dojechał jako piąty, utrzymując za sobą m.in. Lewisa Hamiltona. W Baku było jeszcze lepiej. Mimo że Niemiec nie awansował do Q3, niedzielną rywalizację zakończył na drugiej pozycji, zdobywając swoje pierwsze podium w Astonie Martinie.

Na dobre wyniki trzeba było jednak czekać dłużej, niż spodziewał się sam kierowca:

- Byłem pewien, że w końcu wszystko zacznie działać i oczywiście Monako było świetne - powiedział Vettel. - Zdobyliśmy dobry wynik i to pomaga. Można powiedzieć, że zdjęło to trochę presji.

- Oczekiwania na początku roku zwykle są duże, więc dobrze było uzyskać dobry wynik w Monako. W Baku, jak sądzę, byliśmy już trochę bardziej zrelaksowani. Jednak adaptacja do nowego samochodu i osiągnięcie odpowiednich rezultatów zajęły prawdopodobnie dłużej, niż oczekiwałem na starcie sezonu.

W wyścigu Vettel stopniowo podkręcał tempo i, jak sam przyznał, był nawet zaskoczony, że może walczyć z Ferrari i AlphaTauri.

- Byłem zaskoczony, kiedy w wyścigu spokojnie podążałem za AlphaTauri Yukiego Tsunody. Czułem się również komfortowo jadąc za Charlesem Leclerkiem i naciskając go.

- Przez cały weekend towarzyszyły mi dobre odczucia i mam nadzieję, że zachowamy ten rozpęd na kolejne wydarzenia. Francja to normalny tor, więc zobaczymy, gdzie będzie nasze miejsce, ale wierzę, że powalczymy o punkty bardziej regularnie - zakończył Sebastian Vettel.

Czytaj również:

Bądź częścią społeczności Motorsport.com

Dołącz do rozmowy
Poprzedni artykuł Perez lepszy, niż oczekiwano
Następny artykuł Hamilton nie rozumie wzrastającej masy bolidów

Najciekawsze komentarze

Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Może chcesz napisać pierwszy?

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska