Dobre wspomnienia Raikkonena
Alfa Romeo Racing Orlen zaliczyła słodko-gorzkie Grand Prix Belgii. Kimi Raikkonen finiszował przed Ferrari, ale Antonio Giovinazzi miał poważny wypadek na dziesiątym okrążeniu wyścigu.
Autor zdjęcia: Charles Coates / Motorsport Images
Teraz zespół przyjeżdża na pierwszy „domowy” wyścig w tym sezonie - Grand Prix Włoch w Monzy. W tym roku określenie to będą mogli jeszcze powtórzyć w Mugello oraz Imoli.
Oczywiście będą chcieli powalczyć o jak najlepsze rezultaty i zadedykować je swoim kibicom, którzy ze względu na obecne obostrzenia nie mogą zasiąść na trybunach wokół Autodromo Nazionale di Monza.
- Wyścigi w Monzy zawsze przywołują dobre wspomnienia z lat spędzonych w Ferrari, ale kiedy siedzisz w samochodzie, skupiasz się wyłącznie na swojej pracy - powiedział Kimi Raikkonen. - Ostatnio mieliśmy przyzwoity wyścig, ale musimy zrobić trochę więcej, jeśli chcemy zdobyć punkty.
- Cel tak naprawdę się nie zmienia: musimy dotrzeć do drugiej części kwalifikacji, aby uzyskać najlepszą możliwą pozycję na starcie, a następnie spróbować jak najlepiej pojechać w wyścigu - dodał. - Podczas minionych zawodów widzieliśmy, że niewielkie wahania wyników mogą oznaczać dużą zmianę pozycji, zwłaszcza w środku stawki, więc musimy nadal wykonywać swoją pracę najlepiej, jak potrafimy.
- Mój domowy wyścig zawsze oznacza dla mnie coś wyjątkowego - szczególnie w tym roku - nie ukrywał Antonio Giovinazzi. - Włochy bardzo cierpiały w 2020 roku, więc zrobię wszystko, co w mojej mocy, by zapewnić moim rodakom uśmiech. Bez fanów na trybunach nie będzie tak samo, ale wiem, że jest tak wielu kibiców, którzy oglądają zawody z domu i będę się ścigał dla nich wszystkich. W zeszłym roku zaliczyłem tu jeden ze swoich najlepszych wyścigów, finiszując na punktowanej pozycji i byłoby wspaniale mieć podobny wynik. Wydaje się, że zrobiliśmy krok naprzód jako zespół, więc miejmy nadzieję, że w ten weekend będziemy mogli walczyć również w środku stawki.
Szef zespołu, Frederic Vasseur, dodaje: - Ściganie się we Włoszech z marką Alfa Romeo na naszych samochodach jest zawsze czymś wyjątkowym i mamy to szczęście, że robimy to dwa razy w ciągu dwóch tygodni. Zespół jest dodatkowo zmotywowany, by dobrze sobie poradzić i wykorzystać wyniki ze Spa. W Belgii pokazaliśmy kilka pozytywnych sygnałów i zamierzamy nadal podążać w tym kierunku. Wiemy, że niektóre tory będą nam bardziej odpowiadały niż inne, od teraz do końca sezonu, ale nasz cel pozostaje ten sam - maksymalizacja wydajności naszego pakietu w każdej rundzie.
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.
Najciekawsze komentarze