Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska

Dobry nastrój w Williamsie

Williams nie przygotował żadnych poprawek dla swojego samochodu na Grand Prix Francji. Brytyjski zespół, choć regularnie melduje się na końcu stawki F1, pozostaje jednak mocno zmotywowany, co potwierdza reprezentant ekipy George Russell.

George Russell, Williams Racing

George Russell, Williams Racing

Zak Mauger / Motorsport Images

Już jutro, na torze Paul Ricard odbędą się treningi przed GP Francji, ósmą rundą sezonu 2019. Russell, partner zespołowy Robert Kubicy, podobnie jak Polak, zna tor Paul Ricard ze startów w niższych seriach. Zaliczył tu również testy F1 z Mercedesem.

- Ścigałem się tutaj w F3 oraz w F2. Zaliczyłem również testy F1 z Mercedesem, ale na mokrej nawierzchni, co nie będzie zbyt przydatne na ten weekend. Niemniej jednak lubię to miejsce. Jest kilka przyjemnych zakrętów, ale też parę niezbyt fajnych. Miło, że wracamy do Europy - powiedział Russell.

Chociaż Williams nie wprowadzi dużych zmian w bolidzie FW42, Russell spodziewa się, że czeka ich nieco lepszy weekend wyścigowy niż w Kanadzie.

- Spodziewam się, że pójdzie nam nieco lepiej niż w Kanadzie. W zespole panuje dobry nastrój. To naprawdę imponujące widząc, jak wszyscy w ekipie są zmotywowani w tych trudnych czasach. To nie był łatwy początek roku i wylądowaliśmy z tyłu stawki. Musimy optymalnie wykorzystać to czym dysponujemy, wkładając w to jak najwięcej pracy, abyśmy osiągnęli lepsze wyniki na koniec roku.

- Nie wprowadzamy tutaj żadnych poważniejszych ulepszeń. To drobne rzeczy. Nadal testujemy to, czym dysponujemy. Może coś więcej będzie na Silverstone i w Niemczech.

Pytany, czy samochód jest nieregularny, odparł: - Nie, nie czuję tego. Generalnie ja i Robert podochodzimy podobnie do równowagi i ustawień auta, ale z jakiegoś powodu on ma więcej problemów. Uważam, że moja grupa ludzi, moi obydwaj inżynierowie wykonali naprawdę dobrą pracę maksymalizując wszystko na każdy weekend. Staram się jeździć jak najlepiej i jak najefektywniej wykorzystywać bolid. To co dzieje się z drugim kierowcą to już jego sprawy. Staramy się wzajemnie naciskać.

George Russell nie weźmie udziału w pierwszym treningu przed Grand Prix Francji. Jego samochód przejmie Nicholas Latifi. 

George Russell, Williams Racing i Nicholas Latifi, Williams

George Russell, Williams Racing i Nicholas Latifi, Williams

Photo by: Zak Mauger / LAT Images

Bądź częścią społeczności Motorsport.com

Dołącz do rozmowy
Poprzedni artykuł Kubica: Nasze główne ograniczenia pozostają takie same
Następny artykuł Kierowcy F1 myślą o Le Mans

Najciekawsze komentarze

Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Może chcesz napisać pierwszy?

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska